DSC 0855

PYZA
amstaff, wiek ok. 5 - 6 lat.

Wygląd: brązowo-pręgowana, z białymi znaczeniami.
Charakter: zrównoważona, wyciszona, spokojna, cierpliwa,
przyjacielska wobec innych psiaków.
Zdrowie: wysterylizowana, zaszczepiona i zachipowana.

Miejsce pobytu: dom stały, Częstochowa

Pyza to około 5-6 letnia, wysterylizowana amstaffka, która czeka na dobry dom.
Pyza przez 5 lat miała dom, mieszkała w mieszkaniu w bloku, w mieście ze swoim psim kumplem, z którym dobrze się dogadywała. Jednak oba psy uciekły właścicielom i ci nie odebrali ich ze schroniska.
Pyza czeka teraz na nowy dom. Jaka jest? Fantastyczna! Taki psi charakter to skarb! Jest pewna siebie, nie jest lękliwa, cieszy się do wszystkich, radość nie schodzi jej z pyska. Na spacerach jest grzeczna, dobrze dogaduje się z psami. W domu jest cicha, nauczona zostawać sama, gdy właściciel idzie do pracy i jak prawdziwy amstaff śpi w łóżku pod kołdrą!
Pyza mieszka obecnie z drugim psem. Dogaduje się z nim świetnie. Przebywa pod opieką szkoleniowca psów, który nie może się jej nachwalić. Sunia jest otwarta na świat, chętna do współpracy i nauki.
Pyza może mieszkać w domu z dziećmi, może mieszkać w towarzystwie innego psa. Jedyną jej wadą jest nie tolerowanie kotów.

DSC 0854 DSC 0824 DSC 0892

7.07.2015 PYZA MA DOM! Panna w paski spędziła u nas raptem dwa tygodnie, po tym jak zabraliśmy ją ze schroniska w Inowrocławiu. W trakcie pobytu w fundacji została przebadana wzdłuż, wszerz i poprzek, zoperowana, odchudzona i stuningowana. Nówkę sztukę, wykąpaną i uśmiechniętą odwieźliśmy do Częstochowy. To już kolejna adopcja do tego miasta, i znów z domu tymczasowego u Sylwii, więc powoli snujemy domysły, że Sylwia to ma chyba jakieś układy na Jasnej Górze.
W nowym domu na Pyze czekało wszystko, przede wszystkim morze miłości i czułości! Radochy nie było końca! Ze stron wszystkich! Uśmiechy nie schodziły nam z twarzy, więc dorobiliśmy sobie nowych zmarszczek! Wieści od nowej rodziny płyną na bieżąco, co nas ogromnie cieszy.Pyza trafiła rewelacyjnie! Kolejna rodzina, która przywraca wiarę że to co robimy ma głęboki sens!
A teraz podziękowania!
Dla Sylwii z Superrdog - niech Ci nigdy nie przyjdzie do głowy zaprzestać być tymczasem! Masz kobieto rękę do dobrych adopcji! I Cię po prostu lubimy!
Dla nowej rodziny - że wypatrzyli, że pokochali, że dom dali. I za tort!
Dla pana Andrzeja, który "odstąpił" Pyzę Częstochowie - znajdziemy Wam jakiegoś super czworonoga! Obiecujemy!
Dla wszystkich, którzy wsparli Pyzę. W dwa tygodnie jej zycie odmieniło się dzięki Wam!
Dla Ani - odpocznij na wakacjach i wracaj, bo trzeba pomagac dalej!

26.04.2023 Z ogromnym smutkiem odebraliśmy wiadomość o odejściu fundacyjnej Pyzy. Wspaniałej pasiastej damy, która miała najlepszy dom na świecie... Jak zawsze czujemy ogromną niesprawiedliwość, że zbyt wcześnie, nieustannie pytamy dlaczego. Pyzunia miała bowiem piękne życie, którego możemy pożyczyć każdemu naszemu podopiecznemu. Miała wszystko. W rękach rodziny pani Teresy i pana Romana spędziła wspaniałych 7 lat. Miała troskę, miała miłość, była regularnie badana. Ale na koniec jej zdrowie dało się we znaki. Na tyle, że nie dało się jej uratować pomimo konsultacji z lekarzami z całej Polski. Pyzunia odeszła pozostawiąc nas tu w smutku, w żalu, w żałobie. Jej odejście ukłuło serca jej całej rodziny pozostawiając dziurę jak kanion. Pani Tereso, Panie Romanie, tulimy Was raz jeszcze. Najmocniej jak potrafimy. Dziękując za każdy dzień Waszego wspólnego życia. Wiemy, że Wasze serca krwawią. Jesteście wspaniałymi ludźmi i dziękujemy, że te lata temu dane nam było Was poznać.

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)