Kropa to sunia w typie american bully urodzona 03.06.2019 r. Aktualnie przebywa w psim hotelu pod Warszawą. Kropa dała nam się poznać jako radosna, rezolutna dziewczynka, energiczna, ale przy tym bardzo delikatna. W pierwszym kontakcie nieco nieśmiała, ale szybko przełamuje lody. Nie obserwujemy u niej skłonności do niszczenia, ale hotelowe pokoje są dość ubogie w umeblowanie, więc z tyłu głowy warto mieć, że początki mogą nie być idealne a i wpadki z czystością mogą się zdarzyć. Samochodem panienka podróżuje bez zarzutów, więc zdecydowanie się nada na kompana dalekich wycieczek. Nauka chodzenia na luźnej smyczy wymaga jeszcze solidnego szlifu, ale potencjał jest spory. Kropa bardzo ładnie wita się z czworonogami, w bezpośrednim kontakcie bywa nieco nieokrzesana, ale nie ma w sobie krzty agresji. Odpowiednio poprowadzona za łapę, mogłaby zamieszkać z innym psiakiem. W sprawie adopcji zapraszamy do napisania maila, tam skrobnijcie nam coś o sobie lub do kontaktu telefonicznego 661 665 695 (Natalia).
05.02.2020 Do nowego domu przeprowadziła się panienka Kropa i możemy śmiało powiedzieć, że trafiła szóstkę w totka! Kropa zamieszkała pod Częstochową, u Mirka, właściciela Centrum Pracy z psem „Songo” i jego cudownej ludzko-psio-kociej rodziny. Wypełniła pustkę w ich serduszkach po odejściu adoptowanej od nas staruszki Pyzy i dołączyła do stafficzki Barcelony (u nas Linijki) i kota, zyskując jednocześnie także wielu psich przyjaciół, którzy przebywają w Centrum i odwiedzają „Songo”. Cieszymy się szalenie z tej adopcji, bo w Kropie fajny potencjał drzemie i wiemy, że nowa rodzina wykorzysta go maksymalnie. Jedno jest pewne, w tym domu Kropa na nudę narzekać nie będzie! Zosia, córka Mirka, już rozpoczęła pracę z panną, budując tym samym piękną więź. Czujemy, że to będzie cudowna przyjaźń. Kropa zyskała swoją rodzinę, wspaniałych, troskliwych ludzi, fajne psio-kocie stado, ogród do pracy, szaleństw, socjalu i relaksu, ale przede wszystkim zyskała morze miłości. Moniko, Mirku, Zosiu, dziękujemy, że po raz kolejny otwieracie swoje serducha na bezdomniaka, życzymy Wam samych dobrych chwil. Dbajcie i kochajcie mocno panienkę, wiemy, że zyskała u Was raj na ziemi. Cieszymy się, że od lat jesteście częścią naszej FAMILY AST.
|
