co można powiedzieć... koszmar jakiś
Przelałam co miałam - bo matki boskiej pieniężnej dopiero będzie. A kierowcy który potrącił psa i zostawił życzę wszystkiego najlepszego. Oby ktoś też go skasował i zostawił na poboczu. Staram się nie życzyć komuś złego - żeby się nie wróciło do mnie - ale w tym przypadku nie potrafię inaczej.