Fundacja AST Fundacja AST

AMELKA

Szczęśliwe zakończenia.

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez Wielki Pluszak » 31 Lip 2013, 13:10

Pieprzony wet :evil: , marzena ma rację powinien udzielić pomocy Amelce, bez względu na to czy ma umowę czy nie. Jakaś etyka chyba go obowiązuje. Po takim zgłoszeniu ruszyłby dupę, pojechał z tymi osobami do psa w te krzaki i zaopatrzył chociaż w środki przeciwbólowe na drogę jak już wiedział że fundacja po nią jedzie. Trzymamy łapki za kolejne wiadomości. Zdrowiej kochana...
Wielki Pluszak
 
Posty: 33
Rejestracja: 17 Lip 2012, 18:07

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez doddy » 31 Lip 2013, 13:30

Żaden wet nie widział Amelki poza warszawskim.
Ludzie pojechali do weta bez psa celem dowiedzenia się o koszty operacji, eutanazji. Mieli psa dowieźć, ale wcześniej my zadzwoniliśmy że zabierzemy.
Image
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]
Awatar użytkownika
doddy
 
Posty: 7489
Rejestracja: 08 Lis 2010, 11:18
Miejscowość: Warszawa

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez marzena2564 » 31 Lip 2013, 13:35

słuchajcie kochani ,wiem ze taki program jest tylko gminy nie wychylają się bo po co , bo trzeba wydac kasę ,a sa srodki na bezdomnośc
powiem tak jestem w TOZ juz 1 rok i wiem cos na temat przepiśow i jestem wsciekła jak pani w gminie a szcególnie w srodowisku nie wie nic jak pytam o zwierzeta to po co ona tam siedzi tylko kasa ,kasa jezeli bedzie ktos dzwonił do gminy ,a najlepiej pofatygowac sie i zapyta o PROGRAM DLA GMIN obowiazujacy i okreslany ,na drodze uchwały corocznie do dnia 31 marca program opiewki nad zwierzetami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomnosci zwierzat , to zobaczycie co wam odpowidza i czy wogóle wiedzą ze taki program jest i ma moc prawna
no prosze was, udaja głupa w gminach
Awatar użytkownika
marzena2564
 
Posty: 377
Rejestracja: 04 Sty 2012, 11:17

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez marzena2564 » 31 Lip 2013, 13:51

doddy napisał(a):Żaden wet nie widział Amelki poza warszawskim.
Ludzie pojechali do weta bez psa celem dowiedzenia się o koszty operacji, eutanazji. Mieli psa dowieźć, ale wcześniej my zadzwoniliśmy że zabierzemy.


jeszcze raz będę za tym ,nie wazne czy ci ludzie byli ,z psem ,czy nie , Amelka przebywała natym terenie ,i powiniem udzielic opieki to jest moje stanowisko, chylę czoło dla P Kasi za to ze zrobiła to co było najwazniejsze, życie zwierzaka ,ja bym też tak zrobiła tylko mi chodzi że prawo jest prawem
Awatar użytkownika
marzena2564
 
Posty: 377
Rejestracja: 04 Sty 2012, 11:17

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez izuś_85 » 31 Lip 2013, 14:43

dla mnie nie do pomyślenia ze pojechali do weta bez psa :roll: :roll: a jak on miał ocenic jej stan zdrowia? telepatycznie?
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie" - Anonim
Image
Awatar użytkownika
izuś_85
 
Posty: 715
Rejestracja: 12 Cze 2013, 15:37
Miejscowość: Chorzów

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez FonMedzik » 31 Lip 2013, 15:51

ale takie rozpamiętywanie nic nie da- grunt że komuś nie było szkoda czasu na telefon i zamiast podać środek zadzwonił. Grunt że ludziom się szkoda psa zrobiło i poszli do tego weta - bo mogli do wora, albo siekierą. tak naprawdę - to nie ma sensu badać czy domniemywać co i kto mógł zrobić - grunt że kilka osób pochyliło się nad zwierzakiem i w końcu trafił on do Fundacji. Ile psów w takiej sytuacji nie trafia na nikogo?

Mnie tylko trafia na ludzką bezduszność... diabli mnie biorą na tych którzy krzywdzą, bija, potrącą i uciekną...i tych co widząc - odwracają głowę i udają że nie widzą. Bo pies śmierdzi, bo brudny...bo człowiek leżący na ulicy to pewnie pijak....etc.
To taka znieczulica ogólna i tyle. I to mnie drażni. Bo wiecie - tak na prawdę każdy z nas jest super mądry w necie - ale JAK zachowałby się w sytuacji realnej? Jeśli nie byliśmy w takiej sytuacji - to nie wiemy - i "gdybanie" nie ma sensu.

Grunt że Amelka jest w dobrych rękach. I znając Fundację - to co najgorsze - już za nią.

a teraz zgodnie drogie Psie Ciotki Czarownice (i cieszyć się tu bo to zaszczytny tytuł jest) - siadamy w kręgu, palimy kadzidełka i zaklinamy żeby wieczorem z kliniki były DOBRE wieści!
SENIORY SĄ JAK WINO - IM STARSZE TYM LEPSZE!!!

Image
Awatar użytkownika
FonMedzik
 
Posty: 1346
Rejestracja: 11 Wrz 2012, 16:34
Miejscowość: Warszawa

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez mahtalie » 31 Lip 2013, 16:00

Dokładnie o tą znieczulicę mi chodzi, przykre takie. Ale masz w zupełności rację, że gdybanie nie ma sensu i roztrząsanie bo nic to nie przyniesie: ani Amelce dobrego ani temu kto przyczynił się do jej cierpienia złego. Co do wieści: ja złych nie przyjmuje :!: ;)
Image

Image
Awatar użytkownika
mahtalie
 
Posty: 798
Rejestracja: 29 Paź 2011, 14:21
Miejscowość: Płock

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez Gochna1702 » 31 Lip 2013, 17:29

Dziewczyny vel Psie Ciotki Czarownice :D teraz to będzie już tylko lepiej :D Amelka jest bezpieczna, w dobrych rękach a dobrze wiemy, że wiara potrafi czynić cuda! No i kadzidełka też!
Awatar użytkownika
Gochna1702
 
Posty: 208
Rejestracja: 02 Sie 2012, 23:04
Miejscowość: Poznań

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez mptoyo » 31 Lip 2013, 20:26

a zamiast kadzidełek można zapalić coś innego :)? lepszego, smaczniejszego?
Awatar użytkownika
mptoyo
 
Posty: 1021
Rejestracja: 04 Lut 2013, 23:35
Miejscowość: Warszawa-Zacisze

Re: DRAMAT AMELKI

Postprzez pchelka1989 » 31 Lip 2013, 20:42

Ale to ciii bo zaraz się psy zlecą i zaczną węszyć :lol:
30.03.2013 Azja jest z nami :)

"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem"
Awatar użytkownika
pchelka1989
 
Posty: 369
Rejestracja: 25 Mar 2013, 19:18
Miejscowość: Włocławek

PoprzedniaNastępna

Wróć do W nowym domu

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości