przez Dominikad.1989 » 30 Lip 2013, 20:06
Mi też słownika zabrakło, gdy zobaczyłam stan psa... ale chęć życia jest niesamowita, tylko trzeba jej pomóc, dobrze, że w końcu odpoczywa od bólu, pragnienia i strachu. Nie chce myśleć ile przeżyła.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"