Orek niestety miewa się gorzej - nie jest tak źle jak uprzednio, ale znów załatwianie się sprawia mu większy kłopot.
Na szczęście przynajmniej humor dopisuje - na dzisiejszym spacerze brykał jak szczeniak i zajmował się tym, co kocha najbardziej...
dokumentacja zdarzenia poniżej ;)
Buzia ciut nieostra, ale szczęśliwa wielce