Fundacja AST Fundacja AST

BOBO vel Bono

Na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

Re: BOBO vel Bono

Postprzez jazooo » 27 Sty 2013, 10:32

Co tam nowego u Boniaka?? :D Jakaś cisza tu nastała :?
Awatar użytkownika
jazooo
 
Posty: 1955
Rejestracja: 23 Gru 2011, 12:13
Miejscowość: Ruda Śląska

Re: BOBO vel Bono

Postprzez koniucorso » 20 Lut 2013, 22:24

Witamy,
Niestety Boniak dziś około godz 18 stoczył nierówna walkę w formule MMA będąc ze mną na spacerze. :( Zaatakował nas bardzo duży dzik tak około 170kg. Bobik mając kaganiec chciał bronić Panci i rzucił się w kierunku potwora. Walka był nierówna. Nie reagował na wołanie ( czemu trudno się dziwić) a ja bojąc się o siebie pobiegłam po pomoc. Czas spotkania przeciwników to około 20 min. Kiedy przybył na miejsce Paweł i udało mu się odwołać Bobika z bezpiecznej odległości wrócili do domu. Bilans: blizna na lewym barku , rozerwany kaganiec i zdekompletowana obroża. Wszystko dobrze się skończyło ale strachu, płaczu i nerw było co niemiara. Wniosek: wychodząc wieczorem w miejscu gdzie można się spodziewać dzikich zwierząt nie spuszczajcie psów ze smyczy i miejcie telefon przy sobie. Poza tym Bobik wreszcie się otworzył i jest niezłym wesołkiem, trochę upartym, ale słodkim. Na nowej karmie pozbył się kłopotów z żołądkiem i powoli bardzo powoli :D :D zaczynamy przechodzić na karmę docelową. Zdjęcia przesłaliśmy na adres fundacji , poczekamy jak Doddy wklei.
pzdr
koniucorso
 
Posty: 44
Rejestracja: 26 Kwi 2012, 13:33

Re: BOBO vel Bono

Postprzez jazooo » 20 Lut 2013, 22:57

O matko, to nie zazdroszczę przeżyć :roll: Ja to jak idę z Gretą i spotykamy wolno spacerującego psa to już mam dość, bo Greta nie toleruje innych psiakow a co dopiero jakby to był dzik. Aż strach się bać! :evil:
A zdjęć to nie mogę się doczekać :D
Awatar użytkownika
jazooo
 
Posty: 1955
Rejestracja: 23 Gru 2011, 12:13
Miejscowość: Ruda Śląska

Re: BOBO vel Bono

Postprzez mptoyo » 20 Lut 2013, 23:08

u....ouuuł ... współczuję wrażeń. Do nas pod dom przychodzi locha z warchlakami, ale my psiaków nie wypuszczamy ... jak idę z nimi na spacer do lasku nigdy ale to nigdy nie zakładam im kagańców, idą jedynie na smyczy. Poza tym u nas jest jeszcze jeden problem - moje dziewczyny mają własną świnię w domu ... i nie wiem jakby zareagowały na agresywnego dzika. Wolę nie sprawdzać.
Życzę szybkiego powrotu do 100% formy.
Awatar użytkownika
mptoyo
 
Posty: 1021
Rejestracja: 04 Lut 2013, 23:35
Miejscowość: Warszawa-Zacisze

Re: BOBO vel Bono

Postprzez Dominikad.1989 » 21 Lut 2013, 11:00

Wiem co przeszliście i nic nie da unikanie odludnych terenów jak dziki idą wszędzie, na tarchominie z Gabą byłam może 20 metrów od ulicy wśród osiedli w parku, a właściwie na jego skraju i ona stanęła i zaczęła się z CZYMŚ wąchać więc dałam krok naprzód i dzikowi weszłam na głowę nogą. Moje szczęście, że to był młody dzik ( właściwie były dwa ) i niespecjalnie go zainteresowało moje przechadzanie się po nim ale ja byłam pewna, ze tego dnia umrę a siłę miałam taką, że z Gabą na rekach przebiegłam ulicę i przeskoczyłam w ucieczce płotek pewnie ponad metrowy...a sama mam z 160 cm...
dobrze, że nic Wam się nie stało.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"
Awatar użytkownika
Dominikad.1989
 
Posty: 1014
Rejestracja: 08 Wrz 2012, 13:39

Re: BOBO vel Bono

Postprzez awu » 21 Lut 2013, 14:18

o matko to cud, że mu ten dzik nic nie zrobił... swoją drogą Justyna, Paweł co zrobiliście z moim gamoniem co się o własne nogi potykał 8-) a teraz jakiś gladiator z niego. Życzę zdrówka i jak najmniej takich przygód!

Dominika Boniak też na tarcho mieszka więc macie te same dziki w okolicy ;)
awu
 
Posty: 310
Rejestracja: 13 Sty 2011, 15:50

Re: BOBO vel Bono

Postprzez Dominikad.1989 » 21 Lut 2013, 21:59

O :) to musimy na spacer kiedyś wspólny iść! Ja już w te dzicze tereny nie chodzę to się nie spotkaliśmy nigdy.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"
Awatar użytkownika
Dominikad.1989
 
Posty: 1014
Rejestracja: 08 Wrz 2012, 13:39

Re: BOBO vel Bono

Postprzez koniucorso » 21 Lut 2013, 22:15

To może w niedzielę jakoś się stykniemy i psiaki się zapoznają? Bobik jest mega asertywny w emocjach, chyba że dzika zobaczy i gladiator mu się włączy :D Jak pasuje to mój nr. 669 591 300
PZDR
koniucorso
 
Posty: 44
Rejestracja: 26 Kwi 2012, 13:33

Re: BOBO vel Bono

Postprzez Dominikad.1989 » 22 Lut 2013, 12:54

Gaba niedelikatna ale też do psów spoko :) jak nie pojedziemy do moich rodziców to my bardzo chętnie. A gdzie na tarchominie jesteście? My na Nowodworach przy pętli, byłoby super jakby się obyło bez autobusu, bo się moja suk kręci i jak ostatnio się wybrałam to musiałyśmy zrezygnować, bo już nam uwagę zwracano... :roll: tłok był matek z dziećmi.
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie"
Awatar użytkownika
Dominikad.1989
 
Posty: 1014
Rejestracja: 08 Wrz 2012, 13:39

Re: BOBO vel Bono

Postprzez koniucorso » 22 Lut 2013, 15:03

My urzędujemy na Odkrytej, obok stonki-biedronki. Jak byście szli wałem wiślanym to gdzieś w połowie byśmy się spotkali :D
koniucorso
 
Posty: 44
Rejestracja: 26 Kwi 2012, 13:33

PoprzedniaNastępna

Wróć do Za TM

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości