MATYLDA - Moherowe Szczęście na zawsze w sercach

[eptoyo]

Słowo się rzekło ciocia Ewa obiecała kapelusz i torebkę. Dowiozę do Konika w terminie późniejszym. Szukam odpowiedniego zestawu dla naszej HRABINII.

[ewa.wieser]

Oj popłakałam się ,ale też pośmiałam/wspomnienia przecudniste/co mi dobrze zrobiło,bo u mnie-żle.Mohery niestety kiedyś muszą odejść a tak trudno się rozstać.Mati biegaj szczęsliwa.

[FonMedzik]

Pochowałam dziś Matyldzię na Koniku. Smoczyca spi pod choinką. Oczywiście przyjedziemy odwiedzić Hrabine. To niesamowite miejsce - z jednej strony bardzo smutne - z drugiej kolorowe i pozytywne. Byłam tam pierwszy raz... fajnie że takie miejsca są.

[mahtalie]

Ja nie lubię cmentarzy. Tzn lubię ale jako miejsce spacerowe, nie budzą we mnie żadnych emocji. I te "ludzkie" i "psie". Pamięć i miłośc jest przecież w nas. Mati też:) Długo się zbierałam by cokolwiek napisać bo wszystko już zostało powiedziane. Super psiak, miał super dom, teraz ma mega wypasioną łąkę za TM na której biega z Pakerem. Mimo wszystko pozytywnie: bo nam przykro ale Moherek szczęśliwy, młody, piękny, zdrowy.
O ile wątpię w ludzki raj po śmierci tak nie mam wątpliwości, że ten psi istnieje

[Aneta_M]

[*]

[FonMedzik]

Jesli ktoś chce potowarzyszyć - to ja w długii week wybieram się na Konik, posprzątać u Matyski.

[mptoyo]

jedziem. podaj czas i miejsce - pw.

[doddy]

Rozliczenie Matyldy:

Wpłaty:
anonim 50zł

Wydatki:
250zł pochówek
940,01zł - leczenie w kwietniu

RAZEM MATYSIA ODESZŁA MAJĄC DŁUG - 1617,59zł

[FonMedzik]

Strasznie chyba głupie - ale tęsknie za Matyśką... by jej się teraz podobalo- bo jak stopniał snieg to niuchała pierwsza trawę... Jest Omi , jest Reginio i Mysza - a po Matyśce i tak pusto.

[doddy]

Odwiedziliśmy psiaki w Koniku. Matysia ma piękny grobek. Wręcz królewski, po miesiącach spędzonych w małej klatce teraz to ma najszerszy grobek.