przez Szkrab » 29 Gru 2011, 12:42
Nie mogę pochwalić sie światecznymi fotkami z Krakim, ponieważ królewicz nie przepada za błyskiem fleszy.
A szkoda, bo jest bardzo medialny:))
Pani Izo, zgadza się, wiekszość czasu przeleżał na kanapie:)))
Właściwie to jest jego ulubione zajęcie, poza wieczornym bieganiem ze mną- ale tez bez szaleństw, 10 minut pełnego biegu i juz mu sie nie chce:)))
A kolejną ulubioną aktywnością jest wylegiwanie sie na plecach , a Pani musi drapać brzuszysko:)))
Takiego miziaka to juz dawno nie spotkałam:)