Fundacja AST Fundacja AST

czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Masz problem, postaramy się pomóc.

czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez marta3xl » 24 Gru 2010, 20:41

jestem szczęśliwą mamuśką 3 astków Sammy cichej spokojnej grzecznej laleczki, Nexta wielkiego masywnego starszego agresorka i Kseny cholery jakich na tym świecie mało :evil:
naj bardziej energetyczna niszczycielka prowokatorka normalnie ręce przy niej opadają
moje pytanko jest takie jak nauczyć psa żeby nie skakał na każdą napotkaną osobę, nie ciągną na smyczy aż reka do kolan wisi , nie zaczepiał każdego napotkanego psa i słuchał co się do niego mówi , oraz jak sobie radzić gdy już się złapią dwie cholery , no i na koniec co zrobić żeby pies na widok innego psa nie reagował agresją?
dzięki
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez wrona513 » 27 Gru 2010, 23:01

Mam małe doświadczenie odnosnie agresji wiec nie pomoge w tej kwesti a co do ciagania to moze jest cos takiego jak chyba obroza uzdowa o ile sie nie myle to dziala podobnie jak kantar dla konia i poprostu moze warto przekupiac suczke smakołykami a przy okazji uczyc ja przy nodze
"Jeżeli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"

Suzi viewtopic.php?f=13&t=59
Gucci http://www.forum.amstaff.tox.pl/viewtop ... sc&start=0
wrona513
 
Posty: 65
Rejestracja: 13 Gru 2010, 22:47
Miejscowość: Suwałki

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez kilcia » 29 Gru 2010, 13:28

Tu sie z Toba zgodze, kantarek(obroza uzdowa)+drobne przekupstwo i pochwaly=Najlepszy Sposob Na Parowoz na smyczy :)
Co do agresji, moja 2 letnia sunia od momentu jak nasza rodzina powiekszyla sie o drugiego astowego szczylka, zrobila sie agresywna do wiekszosci psow na osiedlu (zawsze byla uosobieniem dobroci wobec wszystkiego co zyje). I tu niestety dla dobra ogolu do pracy wkroczyl kaganiec(jest z nami do dzis),poza tym staralam sie na tyle skupic na sobie jej uwage, ze nawet jak spojzy w strone potencjalnej "ofiary", konczy sie na patrzeniu. Nauczona podstawowych komend ZOSTAW, NIE WOLNO, DO MNIE...w zaleznosci od nastawienia z jakim biegnie do psa, w chwili obecnej zawsze odwolywalna. Nie zagniotla jeszcze zadnego czworonoga, a i dzieki powyzszym komendom nie dostalo mi sie jeszcze od zadnego ludzia. Wiec dzialaja one w obu niezbyt wygodnych sytuacjach. :D
Ostatnio edytowany przez kilcia, 05 Sty 2011, 11:56, edytowano w sumie 1 raz
Image Image
Awatar użytkownika
kilcia
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 Lis 2010, 12:30
Miejscowość: Warszawa/Targówek

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez marta3xl » 29 Gru 2010, 20:11

Moje dwa psiaki ostatnio startuja do siebie gryza sie o kawalek zabawki o miejsce przy mnie jak lezymy coraz trudniej jest mi je rozdzielac a po wszystkim mendy spia wtulone w siebie i pyski sobie lirza juz nie wiem co robie zle
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez Kejt » 29 Gru 2010, 22:37

Na temat agresji mojego psa to mogłabym napisac książkę.... Nie jest to dla mnie niestety powód do radości. Ale nauczyłam się z tym żyć i zrobiłam wszystko, żeby go trochę "na ludzi wyprowadzić". Myślałam nawet, że po kastracji (z przyczyn zdrowotnych bo miał zapalenie jąder; teraz za to nie ma jajek ale ma chorą tarczycę) troszkę poukłada mu się w głowie, uspokoi się, nabierze dystansu do świata. Złudne nadzieje. Spokój był przez miesiąc bo dochodził do siebie po ciężkiej chorobie i dwóch poważnych zabiegach. Jak wyzdrowiał okazało się, że w jego zachowaniu nie ma żadnych zmian. Gbur, łobuz i koszmarny terrorysta. Nie mam na niego sposobu. Były szkolenia, teraz też pracujemy stale i jedyne co osiągnęliśmy to to, że na wakacje jeździmy w najbardziej odludne miejsca (chociaż na wczasach jest prawie aniołem:-))))), ogród mamy ogrodzony płotem na 2 metry z podmórówką, żeby się nie przekopał i nie przeskoczył. Oczy dookoła głowy i najlepiej bez spotkań z innymi zwierzętami. Takowe niestety zawsze źle się kończą. Jak zobaczy psa, a nie daj boże kota, to nie ma zmiłuj się. Niestety jest psem całkowicie nieodwoływalnym... W domu za to pieszczoch jakich mało. Królewicz kanapowiec:-) Ale ciężki przypadek. Nie zmienia to jednak faktu, że jest miłością mojego życia i nie zamieniłabym tego łobuza na żadnego innego. I z takim draniem można nauczyć się żyć!
Awatar użytkownika
Kejt
 
Posty: 47
Rejestracja: 12 Lis 2010, 08:54

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez marta3xl » 31 Gru 2010, 23:19

coś w tym musi być im agresywniejszy psiak tym kochanszy tak jak niektórzy faceci :lol: ale tak na poważnie to mojemu Nextowi to coś się w głowie pokręciło tylko oko otworzy to na Ksene poluje a ja ją dorwie to płakać się chce i niestety staram się na siebie przejąc tą walkę :cry:
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez Kejt » 03 Sty 2011, 19:28

marta3xl napisał(a): mojemu Nextowi to coś się w głowie pokręciło tylko oko otworzy to na Ksene poluje a ja ją dorwie to płakać się chce i niestety staram się na siebie przejąc tą walkę :cry:


Marta może Next ma depresję zimową albo cierpi na brak zajęć :lol: Powiedzonko mojego TZ "bo dobry amstaf to zmęczony amstaf" może i u Was powinno znaleść zastosowanie. Może trzeba go trochę wymęczyć, poćwiczyć lub pobawić się w coś co lubi. Wiem, że zimą nie wszystkie psy lubią przebywać na dworze ale w domu też można coś wymyślić. Mi Reksio żyć nie daje dopóki jego codzienny plan nie zostanie wykonany :roll: Ma swoje rytuały i wiernie ich przestrzega, pilnuje też żebym i ja ich przestrzegała :lol: Zimy nie znosi ale lubi się bawić w domu, np. w ganianego. Chowam mu też część suchej karmy i proszę żeby szukał.
Ogólnie to czekamy na wiosnę, będziemy razem pracować w ogródku ;), ja wysiewam nasiona kwiatów a Reksio przekopuje grządkę, oczywiście żeby nie było wątpliwości, przekopuje właśnie to miejsce które zostało już obsiane :oops: Ale zabawa jest przednia!
Chwilowo jednakże moja ukochana "krnąbrnota" przebywa na tzw. "karnym jeżyku". Siedzę z laptopem, zamiast się z nim bawić więc użarł mnie w stopę... Za karę siedzi ok. 10 min sam w swoim pokoju. Dla ochłonięcia, jego i mojego, bo to niestety facet z dość silnym charakterem, któremu pomimo 8 wiosen, dalej marzy się przewodnictwo w stadzie. I nie odpuszcza... Zamykam tyrana a wraca potulny, mój ukochny grzeczny ast ;) Czasem jednak jest tak obrażony, że muszę go przepraszać :lol:
Marta, kup mu może też jakąś fajną zabawkę...
Awatar użytkownika
Kejt
 
Posty: 47
Rejestracja: 12 Lis 2010, 08:54

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez marta3xl » 04 Sty 2011, 13:34

z moim Nextem jest tak : jest starszym statecznym panem który w zimie spacerki traktuje tylko jak toaletę, przychodzi do domu zje 2 posiłki i na materacyk spać , zabawki są nawet się bawi ale muszę pilnować bo właśnie o zabawki lub w trakcie zabawy dochodzi do krwawych walk z Ksenką więc jestem bez radna, Ksenka bardzo chce się z Nextem bawić i zaczepia go na różne sposoby ale on ją łapą i koniec zabawy
marta3xl
 
Posty: 290
Rejestracja: 11 Lis 2010, 17:15

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez Marcislava » 05 Sty 2011, 02:00

marta3xl napisał(a):moje pytanko jest takie jak nauczyć psa żeby nie skakał na każdą napotkaną osobę, nie ciągną na smyczy aż reka do kolan wisi , nie zaczepiał każdego napotkanego psa i słuchał co się do niego mówi , oraz jak sobie radzić gdy już się złapią dwie cholery , no i na koniec co zrobić żeby pies na widok innego psa nie reagował agresją?
dzięki


Z tego co piszesz, wygląda ze moga byc dwa problemy. 1) pies ma za duzo energii 2) pies mysli ze jest panem stada i wyprowadza Cie na spacer :)
Sama mialam podobny problem na poczatku (mam bullterriera) i udalo sie w pocie czola nauczyc go posluszenstwa. Oczywiscie posluszenstwa w typie bullowatym a nie border collie :) czyli czasem musze jednak "przypomniec" dziadowi kto tu rzadi (pamiec ma dobra ale krotka).

No wiec tak:

chodzenie na smyczy: pies powinien chodzic obok Ciebie na luznej smyczy (wiem wiem latwo powiedziec), najlepiej poprostu byc konsekwentnym i kazde ciagniecie kwitowac mocnym pociagnieciem za smycz w swoja strone, potem zatrzymujesz sie i czekasz az sie uspokoi. Kiedy bedzie stal obok ciebie w miejscu idziesz dalej. Zmudne nudne i ogolnie masakra ale dziala po kilkunastu powtorzeniach.

Jak pies zrozumie ze ty rzadzisz i idzie tam gdzie TY chcesz, to zacznie inaczej Cie traktowac = bedzie bardziej Cie sluchac. Oprocz tego pamietaj zeby nie mowic ciagle do psa, nie powtarzac mu co ma robic a czego nie i nie powtarzac w kolko jego/jej imienia (to psa nudzi i staje sie dla niego belkotem bez znaczenia. Pies rozumie rowniez bez slow (np ze spojrzenia i mowy ciala).

Co do agresji do innych psow, jak osiagniesz posluszenstwo na smyczy to duzo sie zmieni. Powinnas kontrolowac w jaki sposob zbliza sie do innych psow, nauczyc komendy czekaj. DObre jest tez odwracaniew uwagi - jak widzisz ze psior ma ten 'look' i zaraz bedzi ewarczal to zrob cos co odwroci uwage,klasnij, uszczypnij, szturchnij,pomachaj przed nosem.

No i na koniec jak juz bedzie bojka to najwazniejsze, nie krzyczec bo to tylko pogarsza sprawe. Lepiej nie wsadzac rak miedzy psy wiec za nozki i odciagnac ( u mnie zadzialalo, jak podnislam mu te szkitki do gory to tak sie zdziwil ze ma zadek w powietrzu ze zapomnial o bojce...:)
Marcislava
 
Posty: 8
Rejestracja: 05 Sty 2011, 01:17

Re: czy wasze psiaki wykazują agresie do innych psów?

Postprzez Tequila » 05 Sty 2011, 15:57

:)
Nauczylam sie jednego - pies wyczuwa kazdy niepotrzebny ruch naszego ciala i kazde " nasze spiecie" ...

Przy mojej gromadzie psow w domu jesli ktorekolwiek zaczeloby mi sie rzucac na smyczy mogloby sie to zle skonczyc .
Pies z ktorym wlasciciel idzie na smyczy musi wiedziec ze Ty jestes rozluzniony, nie spinasz sie i nie dajesz mu swoimi gestami, szarpnieciami powodow ze moze zblizyc sie jakies niebezpieczenstwo.
Moja suka miala zapedy agresjido psow, ktore nie byly czlonkami naszej domowej ekipy zatem zabralam ja na smycz na samotny spacer po osiedlu gdzie czycha mnostwo malych, duzych i srednich psow ....
bylysmy obie.... nie pozwolilam jej na to by szla przede mna - ( tym samym pokazujac jej ze ja jestem przewodnikiem tego stada i nie moze wychylic sie przede mnie bez mojego pozwolenia, kazdy jej zamysl wyjscia w przod byl traktowany delikatnym szturchnieciem by pamietala ze ja tu rzadze) , gdy widzialysmi innego psa ja na pelnym luzie,bez niepotrzebnych szarpan, skrocen smyczy przechodzilam z nia obok pokazujac jej ze ja jestem rozluzniona wiec ona nie ma potrzeby do spiec ... oczywiscie uzylam tez do tego tez mojej kolezanki z obcym psem .... szlysmy rownolegle obok siebie w odleglosci ok 3m trzymajac psy po zewnetrznych stronach... i rozmawiajac ze soba na luzie ... pies jak nie wyczuwa u Ciebie spiecia ze ty reagujesz nerwowo , ze moze zaatakowac czuje sie na tyle komfortowo ze po prostu tego nie robi.
Trzeba pamietac ze pies doskonale wyczuwa u nas wszystkie reakcje i zamysly zanim my je wykonamy.

Poza tym mam taka zaprzyjazniona bande nie agresywnych psiakow , ktore w pewnej sprawie bardzo sie przyczynily. a wiec .... zalozylam jej kaganiec i pozwolilam podejsc do plotu za ktorym one byly ... po jej uszach i ogonie zorientowalam sie ze ona po prostu czuje sie nie pewna stad jej agresja i pokazywanie zebow... wzielam ja na smycz i nadal z kagancem zaprowadzilam do srodka , kazda jej agresje i chec ugryzienia karcilam sciagajac i sprowadzajac ja energicznym ruchem pociagniec za smycz do porzadku .... caly czas dajac jej do zrozumienia ze ja jestem odprezona wiec musi sie wyluzowac... po 15 min biegala z nimi z kagancem a po 45min kiedy emocje opadly a jej kark stal sie nie zjezony :) przez co pokazala, ze stala sie po prostu czescia stada :) jako rownoprawny czlonek zdjelam jej kaganiec. nie mam juz problemow z agresja do innych psow ;)
Awatar użytkownika
Tequila
 
Posty: 67
Rejestracja: 30 Gru 2010, 22:54

Następna

Wróć do Wychowanie i szkolenie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości