przez agnieszkag » 16 Kwi 2015, 21:34
Chcialam sie podzielic z Wami opinia na temat Cetylu.
Moj Bruno cierpi na artretyzm. Jest jeszcze dosc mlody 5, 5 roku, ale od jakiegos pol roku problemy bardzo sie nasilily. Sytuacji nie ulatwia fakt, ze Bruno jest duzy ( 44 kg) , a wiec stawy sa mocno obciazone.
Ale do rzeczy. Ostatni miesiac byl okropny. Bruna ciagle bolalo. Robilam mu oklady, masaze, smarowalam mascia rozgrzewajaca. Weterynarz przepisal Rimadyl, ktory powodowal wymioty.
W zeszlym tygodniu bylo naprawde bardzo zle. Bruno nie mogl nawet zejsc ze schodow ( a mamy ich 12 tylko), lezal, stracil chec do zabawy. Chwytajac sie kazdej deski ratunku postanowilam zamowic cetyl. Serce mowilo, ze musi pomoc, a rozum mowil, ze to tylko suplement, reklama itp.
Dzis jest 7 dzien na uderzeniowej dawce cetylu ( na kazde 2 funty wagi 2 tabletki ) ...i nie moge w to uwierzyc. Ozyl, chce sie bawic, a nawet na popoludniowym spacerze zaczal ciagnac jak parowoz ( ostatni miesiac chodzil kilka krokow, kladl sie i odpoczywal). Jestem taka szczesliwa....ze nie wiem co. Faktem jest, ze cena odstarsza. Za 120 tabletek zaplacilam 60 funtow, ale naprawde rewelacja ( tfu, zeby nie zapeszyc).
Podzielilam sie z Wami moja radoscia.
Odezwe sie jeszcze jakie efekty beda za 2 tygodnie.