SZEJK mieszaniec w typie owczarka niemieckiego długowłosego, ok. 6 lat. Wygląd: szaro-brązowy. Charakter: aktywny, wesoły, pojętny. Zdrowie: wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany. Miejsce pobytu: dom stały, Olecko Wirtualnym Opiekunem była: Katcherine

Od niedawna mamy nowego podopiecznego, kundelka z okropną raną na szyi. Szejk przebywa w psim hotelu.
Szejk to ok. 5-letni mieszaniec, średniej wielkości, w typie owczarka niemieckiego długowłosego. Psiak, który przeszedł w życiu wiele złego i obecnie szuka najlepszego, prawdziwego domu. Domu, w którym będzie kochany i chciany.
Szejk został znaleziony z okropną raną na szyi, czy właściciel chciał się go pozbyć w okrutny sposób? Tego juz się pewnie nie dowiemy. Obecnie rana jest już prawie całkowicie zagojona.
Szejk jest psem aktywnym, o temperamencie owczarka, lubiącym kontakt z człowiekiem, aportowanie, zabawę i współpracę. Jest psem pojętnym, bardzo ukierunkowanym na pracę. Przy fajnym prowadzeniu może być idealnym kompanem do szkolenia.
Szejk według naszych obserwacji jest psem domowym, zna życie w mieście. Może mieszkać zarówno w mieszkaniu jak i w domu z ogrodem.
W kontaktach z psami jest łagodny. Niestety, nie toleruje kotów.



09.12.2011 Szejk miewa się dobrze. Uwielbia zabawę patykami, na spacerach ceni sobie towarzystwo ludzi ale też sam sobie umie znaleźć zajęcie. Ostatnio miał problemy z okiem, ale leczenie przyniosło efekty. Niestety Szejk nadal jest bez domu – przez 3 miesiące, mimo wielu ogłoszeń, nie było o niego ani jednego zapytania. Wielka szkoda, bo to przesympatyczny energiczny psiak. Pamiętajcie o naszym Szejku – może wśród waszych znajomych czy rodziny jest ktoś kto chciałby dać dom temu chłopakowi?

28.11.2013 W marcu przeprowadziliśmy Szejka do hotelu pod Warszawą, aby miec go bliżej fundacji. Niestety mimo wielu ogłoszeń, nie pojawił się nikt zainteresowany jego adopcją. I naprawde nie rozumiemy, dlaczego tak się dzieje. Szejk jest sympatyczny, energiczny, bardzo ładny, bez problemów ze zdrowiem i zachowaniem. Może mieszkać w bloku. A jednak telefon milczy jak zaklęty. Bardzo prosimy - pomóżcie nam ogłaszać szejka, udostpenijcie informacje o nim na swoich forach, profilach FB i blogach. To wielka szkoda, że ten fanstatyczny pies od tak dawna szuka domu.

Tekst ogłoszenia:
Szejk to ok. 6 letni mieszaniec, średniej wielkości, w typie owczarka niemieckiego długowłosego. Psiak, który przeszedł w życiu wiele złego i obecnie szuka najlepszego domu, w którym będzie kochany i chciany. Szejk został znaleziony z okropną raną na szyi, czy właściciel chciał się go pozbyć w okrutny sposób? Tego juz się pewnie nie dowiemy. Obecnie rana jest już całkowicie zagojona.
Szejk jest psem aktywnym, o temperamencie owczarka, lubiącym kontakt z człowiekiem, aportowanie, zabawę i współpracę. Jest psem pojętnym, bardzo ukierunkowanym na pracę. Przy fajnym prowadzeniu może być idealnym kompanem do szkolenia.Szejk według naszych obserwacji jest psem domowym, zna życie w mieście. W kontaktach z psami jest łagodny. Niestety nie toleruje kotów.
Szejk jest wykastrowany, zaszczepiony oraz zachipowany. Szejk obecnie przebywa w hoteliku dla psów w ok. Grójca, oczekując na nowych właścicieli, ucząc się na nowo, że życie może być fajne. Jeśli chciałbyś zapewnić mu dom, opiekę, skontaktuj się z nami: 0501 797 018, Denne e-postadressen er beskyttet mot programmer som samler e-postadresser. Du må aktivere JavaScript for å kunne se adressen

19.05.2014 Przypominamy o naszym nietypowym kudłatym bullu Szwejku. Niestety nadal nie znalazł on domu.

25.09.2015 Na takie dni czekamy latami. W tym przypadku było to 5 długich lat. Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek nadejdzie ten dzień, ale los jednak okazał się łaskawy. Ten kto poznał Szejka osobiście, zawsze był zauroczony, dlatego dziwiło nas, że tyle lat nikt go nie chciał zauważyć, nikt nie chciał mu podarować domu. Ale w końcu pojawił się ktoś, dla kogo historia tego psa okazała się ważna i pomogła podjąć decyzję. W piątek nasz podopieczny owczarkowaty kundelek pojechał "po nowe życie". Teraz tylko trzymamy kciuki, żeby w nowym domu zaakceptował suczkę rezydentkę, a raczej ona jego.
Nie chcemy zapeszać. Od piątku na wdechu trzymamy kciuki. Tak bardzo kibicujemy tej adopcji! Początki nie są różowe, ale też nie są czarne. Teraz potrzebne są pozytywne fluidy!