IGOR • W-wa - Fundacja AST

Igor
amstaff, wiek 9 lat

Wygląd: duży (35 kg),stalowo-brązowy, pręgowany, z białymi znaczeniami.
Charakter: łagody do ludzi, stabilny psychicznie, chętny do kontaktu.
Zdrowie: w trakcie diagnostyki

Miejsce pobytu: Warszawa
Kontakt w sprawie adopcji:
Wirtualny Opiekun:

Igor (wraz ze swoją mamą) trafił do schroniska 1,5 roku temu. Został odebrany interwencyjnie właścicielowi. Jego właścicielem była osoba niepełnosprawna, która wynajmowała kolegę do wyprowadzania psów. Niestety kolega nadużywał alkoholu i któregoś dnia doszło do nieszczęścia i psy kogoś pogryzły. Zostały odebrane i trafiły do schroniska, jako depozyt czekający na zakończenie postępowania prokuratorskiego. Mama Igora niestety nie doczekała – odeszła z powodu nowotworu. Ale Igorowi się udało i to podwójnie. Nie dość, że nam udało się wreszcie wywalczyć zrzeczenie własności psa i mógł on trafić pod opiekę fundacji, to jeszcze od razu znalazł się dom tymczasowy dla chłopaka.

Zdjęcia ze schroniska i ze schroniskowych spacerów (nasi wolontariusze opiekowali się Igorem podczas jego pobytu w schronisku)

Igor to takie duże psie dziecko – po jego zachowaniu nikt by nie zgadł że ma 9 lat!! Po jego zachowaniu widać, że był psem dobrze prowadzonym. Na spacerach chodzi przy nodze i nie ciągnie smyczy, zna komendę „siad”, bez problemu podróżuje samochodem i jest w nim grzeczny. Uwielbia biegać, bawić się, zabiega o kontakt i głaskanie. Do ludzi nastawiony jest bardzo pozytywnie. Gorzej jest z psami – jego reakcje na inne psy są różne. Igor nie jest typem psa, który będzie swobodnie bawić się na wybiegu z grupką innych psów, ale spacer z nim nie stanowi problemu, idąć na smyczy Igor mija obojętnie inne psy.
Pierwsze dni Igora w domu tymczasowym upłynęły bez większych problemów. Igor ma apetyt, chodzi na spacery po nowej okolicy, jest przyzwyczajany do klatki kenelowej i przeżył już swoją pierwsza kąpiel.

Szukamy dla niego właścicieli, którzy lubią aktywnie spędzać czas i będą zainteresowani szkoleniem Igora.

24.01.2012 Igor, amstaff senior, który 17 miesięcy spędził jako depozyt w schroniskowym boksie MA WŁASNY DOM!
Igor trafił do nas 2 tygodnie temu, kiedy właściciel zrzekł się go po póltorej roku walki. Okazało się że chłopak ma ujmujący charakter i jest fantastycznym psem. Ale nawet w najpiękniejszych snach nam się nie śniło, że nasz dziadek tak szybko znajdzie dom.
Igor zamieszkał w warszawskim Wawrze i będzie sąsiadem naszego fundacyjnego Xanto.
Piotrze, kochaj, dbaj i rozpieszczaj Igora!

18.06.2012 W sobotę Igor został pozbawiony męskości. Wszyscy trzymaliśmy mocno kciuki, bo Igor przecież jest już nie najmłodszy. Ale badania wyszły bardzo dobrze, a z uwagi na przerośniętą prostatę musieliśmy poddać go zabiegowi. Na szczęście jest już po zabiegu i wszystko jest ok. I parę słów (oraz zdjęć) od opiekuna Igorka:
„ Chłopak szybko odnalazł się w nowym domu i upodobał kilka miejscówek - najbardziej pożądane to oczywiście kanapa i fotel (akurat tutaj ciasno, ale to zawsze Fotel). Jednak najszczęśliwszy jest gdy może się .... przytulać. Na spacerach już nie stawia sobie za punkt honoru wymordowania wszystkiego co się rusza. Pomału nauczył się tolerancji i coraz lepiej radzi sobie w kontaktach towarzyskich. Jedyną słabością jakiej nie jest w stanie się wyzbyć - ja mówię że to jego fetysz - to jeże! Wyczuwa je na kilometr, wpada w amok i MUSI go dopaść! Kończy się to pokutą kufą i niepomierną ekscytacją. Igor podciągnął się również w komendach. Na spacerach potrafi chodzić przy nodze, zatrzymuje się i czeka. Bez problemu siada, leży, daje głos - to akurat sobie wyjątkowo szybko przyswoił i wykombinował, że to doskonały sposób na dostanie kęsa. Więc teraz wystarczy kręcić się po kuchni, a ten od razu przypomniał o swojej obecności i ... gada!”