|
DELICJA w typie amstaffa, wiek ok. 5 lat
Wygląd: łaciata, biało-brązowo-czarna. Charakter: urocza, kontaktowa, posłuszna, domowa. Zdrowie: wysterylizowana, zaszczepiona, zachipowana, po rekonstrukcji zerwanego więzadła krzyżowego.
Miejsce pobytu: dom stały, Warszawa Wirtualny Opiekun: brak |
|
Delicja to ok. 5-letnia sunia w typie amstaffa, z lekkim podobieństwem do buldoga amerykańskiego. Los nie był dla niej łaskawy, stała się kolejną ofiarą porzucenia i trafiła do schroniska. Ze względu na jej problemy z łąpą, zdecydowaliśmy się przejąć ją pod opiekę.
Delicja jest urocza, kontaktowa i bezproblemowa jeśli chodzi o współprace z człowiekiem. Uwielbia pieszczoty, głaskanie, przytulanie, po chwili znajomości wywraca się na plecy i nadstawia brzuch do głaskania. Dlatego dostała na imię Delicja, bo takie z niej psie ciasteczko. Spacer z Delicją to czysta przyjemność, bo sunia nie ciągnie i jest podatna na korekty. Jedyny minus Delicji to nie tolerowanie innych zwierząt w bezpośrednim kontakcie. Na spacerach sunie mija psy bezproblemowo.
11.02.2013 Delicja od wczoraj jest pod opieką Fundacji AST. Jutro sunia ma konsultację ortopedyczną z powodu niesprawnej nogi. Być może konieczna będzie operacja łapy, jeśli potwierdzi się diagnoza zerwanego więzadła krzyżowego lub coś gorszego. Dlatego apelujemy do Was gorąco o wsparcie Delicji. Koszt takiej operacji może wyniec dużo powyżej 2000 pln. A u nas ostatnio dużo psów pod opieka, mało adopcji i pustki w psich skarpetach. Pomóżmy wspólnie wrócić Delicji do zdrowia! Szukamy też dla Delicji domu tymczasowego - to bardzo pilna prośba - jeśli zajdzie koniecznośc operacji, o wiele lepiej byłoby żeby Delicja przebywała w domu, niż w hotelu.
15.02.2013 Delicja we wtorek miała konsultację u dr Bissenika. Potwierdziła się diagnoza zerwanego więzadła krzyżowego. Jedyne wyjście to operacja, Delicja będzie miała wykonany zabieg TTA. Zabieg odbędzie się prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu. Koszt operacji to 2 800zł + dodatkowe koszty takie jak badanie krwi i opłata za pobyt suni w klinice. Gdyby ktoś chciał wspomóc skarpetę Delicji, która świeci pustkami, będziemy wdzięczni. Delicja po zabiegu trafi do hoteliku. Niestety, do dzisiaj nie zgłosił się nikt, kto chciałby jej ofiarować DT.
Kochani, każda złotówka może jej pomóc. Wystarczy w tytule przelewu dopisać: DAROWIZNA DELICJA.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
19.02.2013 Delicja 14 lutego miała operację. Zabieg się udał, a weterynarz go przeprowadzający był zadowolony z efektów. Teraz Delicję czeka rehabilitacją i parotygodniowe oszczędzanie nogi. Delicja w lecznicy zachowywała się wzorowo, a przez te parę dni pobytu wszyscy ją bardzo polubili. 15 lutego przetransportowaliśmy Delcię do hoteliku. Ogólnie sunia wszystkie zmiany miejsc, podróże i ciągłe kontakty z nowymi ludźmi zniosła bardzo dobrze. Mamy wprawdzie wrażenie, że trochę humor ją opuścił, ale być może jest to spowodowane bolesnością po operacji. Delcia w hotelu jest bardzo grzeczna, nie niszczy, nie załatwia się w boksie. Na spacerach na razie noge odbarcza, jest spokojna i nie ciągnie na smyczy. Na razie dostaje antybiotyki i środki przeciwbólowe.
Pełna koszty operacji, badań i pobytu suni w klinice wyniosły 2857 pln. Dzięki waszej ofiarności na razie udało na się zebrać 1170,23 pln. Bardzo dziękujemy za Wasze wsparcie.
24.02.2013 Delicja dzisiaj zamieszkała w domu tymczasowym w Warszawie. Sunię przygarnęła Paulina, która tymczasowała już Puzona (szczęśliwie adoptowanego). Delicja obecnie mieszka w samym centrum miasta, w mieszkaniu w bloku. Od pierwszych chwil Delicja dała się poznać jako sunia domowa, czysta. Przed nią test na zostawanie, gdy Paulina idzie do pracy, ale nie spodziewamy się przykrych niespodzianek. Delicja kocha się przytulać! Już po 3 minutach w nowym miejscu leżała na plecach prosząc o pieszczoty. Dziękujemy ogromnie Paulinie za pomoc, przypominamy także że Delicja szuka docelowego domu.
Nieśmiało przypominamy także o wielkiej dziurze w skarpecie Delicji. Wasze wsparcie finansowe nadal jest nam potrzebne.
15.04.2013 Delicja nadal przebywa w DT. Szukamy już domu docelowego! Po operacji nie widać śladu, a chirurg, który operował Delicję jest zadowolony z efektów. Ostatnia konsultacja z ortopedą odbędzie się 8.05.
Delicja w DT to sam miód. Grzecznie codziennie zostaja sama, gdy Paulina wychodzi do pracy. Nie niszczy, nie szczeka. Na spacerach jest usłuchana, radosna. Sunia dużo podróżuje z obecną opiekunką, nawet przejechała pół Polski pociągiem celem odwiedzin rodzinnych. Przez kilka dni odwiedzin w nowych warunkach była wniebowzięta, ponieważ dom który odwiedziła jest pełny ludzi i tętniący życiem - a Delka KOCHA LUDZI i rodzinną atmosferę.
28.05.2013
Delicja od kilkunastu minut mieszka we własnym domu. Nasze słodkie ciasteczko zamieszkała w Powsinie w domku z ogródkiem u rodzinki z trójką dzieci. Dla Delicji to istny raj. Im bardziej dom tętni życiem, tym ona jest szczęśliwsza. Im więcej rąk do głaskania, tym życie jest dla niej fajniejsze.
Pragniemy złożyć ogromne podziękowania na ręce wszystkich tych, którzy dołożyli się do ratowania Delicji. Przypominamy, że Delcia miała u nas operację zerwanego więzadła krzyżowego metodą TTA, więc jedną z najdroższych, ale najlepszych metod. Wspólnymi siłami udało nam się uzbierać kwotę na zabieg potrzebną. Delicja opuściła fundację nawet z plusem w kwocie +1zł!
Pięknie dziękujemy Paulinie za danie Delicji DT!
Nowej rodzinie życzymy wszystkiego dobrego, sukcesów wychowawczych, samych optymistycznych chwil. Dziękujemy Wam za danie domu dla Delki!
|