MORELKA pitbull red nose, wiek ok. 4 lat. Wygląd: ruda, mocno cięte uszy, mocnej budowy. Charakter: zrównoważona, domowa, dość spokojna. Zdrowie: wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona i zachipowana. Miejsce pobytu: dom stały, Płock Wirtualnym Opiekunem była: Agnieszka Hermanowski

Dnia 20.08.2013 w Józefosławiu (okolice Piaseczna) koło Warszawy znaleziono ok. 4-letnią sunię w typie pitbull red nose. Dzięki sprawnej akcji naszych wolontariuszy, ludzi na których zawsze możemy liczyć, dla suni znalazł się dom tymczasowy, dzięki czemu mogliśmy przejąć ją pod opiekę naszej fundacji.
Sunia ma cięte uszy, waży ok. 30 kg, jest dość spora. Nie jest oznakowana chipem. Na imię otrzymała Morelka.
Aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Płocku. Jeśli nie znajdzie się jej właściciel, po sterylizacji będzie przeznaczona do adopcji.

28.08.2013 Mamy pierwszą relację z domu tymczasowego Morelki:
"Kilka słów o życiu z Rudą pod jednym dachem, czyli instrukcja obsługi Morelki:
1. Morelce trzeba udostępnić kanapę (opcjonalnie łóżko)- spędza tam około 20 godzin na dobę, gdzie śpi, odpoczywa po spaniu i spożywa posiłki
2. Należy do Morelki rozmawiać gdy nie śpi- zarówno w domu jak i podczas spacerów- radośnie macha wtedy ogonkiem i trąca głową aby ją miziać
3. Rudą karmimy najlepiej mniejszymi porcjami ale częściej (mniejsza porcja to pojęcie względne- w końcu to kawał baby). Suchej karmy nie proponujemy- gotowa się obrazić. Karmienie obowiązkowo "z ręki"
4. Na spacer Morelę wyprowadzamy gdy nam pasuje- oczywiście minimum 3x dziennie i wieczorny spacer trwa dopóki nie będzie "dwójki". W innym wypadku Ruda gotowa trącać nas nosem o czwartej w nocy zapraszając tym samym do parku. W związku jej gabarytami i rozmiarem "dwójki" nie śmiem odmówić...
5. Na spacer z Morelą wybieramy się w pełni zrelaksowani i tacy wracamy (tłum ludzi, rozwrzeszczana młodzież, stado kotów- niespodzianek nie ma), smycz możemy trzymać w zębach bez lęku o konieczność nieplanowanej wizyty u dentysty. Dobrze jest mieć jedną rękę wolną (patrz punkt 2)
6. Ruda gwarantuje pełną nietykalność osobistą, kaprawe spojrzenie tęskniące za rozumem i rozmiary skutecznie odstraszają potencjalnych pijaczków, cwaniaczków i natrętów od wszelakich kontaktów. Chodnik jest Twój, wszystkie yorki i inne jamniki lądują w objęciach właścicieli niemalże automatycznie. W sumie to niesprawiedliwość wobec Moreli ale przyznaję, że jest to odrobinę zabawne. Szczególnie, że Ruda ma wszystko w głębokim poważaniu.
7. Celem dokonania zabiegów pielęgnacyjnych takich jak czyszczenie uszu, obcinanie pazurków itp Morelę należy umieścić w satysfakcjonującym nas miejscu i wykonać zabiegi. Jedna osoba spokojnie da radę- Ruda położona w wygodnej dla nas pozycji, pozostaje w niej do końca wykonywania czynności."

22.10.2013 Morelka ma się dobrze. Mocno zaprzyjaźniła się z Barsem i Malwiną, psami rezydentami. Sunia bardzo lgnie do ludzi i jest trochę „zazdrośnicą”. Uwielbia piłki, zwłaszcza te duże. Jak na spacerze spotka dzieciaki grające w piłkę nożną, to za wszelką cenę chce się przyłączyć. Jej sympatia do ludzi przejawia się niestety skakaniem, więc  aktualnie dom tymczasowy nad tym pracuje. Na spacerach jest w miarę grzeczna, a co ważniejsze bardzo podatna na korekty.
Ponieważ nie trafiliśmy na żaden ślad właściciela Morelki ani prób jej poszukiwania, zaczynamy suni szukać nowego domu.
Morelka jest wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona i zachipowana. Ma podleczone oczy.
Morelka jest czystym psem, bezproblemowym, świetnie odnajduje się w miejskim zgiełku. Sunia jest wyjątkowo łagodna i spokojna. Nie wykazuje agresji, nie niszczy pozostawiana sama w domu, grzecznie jeździ samochodem, zachowuje spokój podczas zabiegów pielęgnacyjnych i czynności weterynaryjnych. Przy mądrym przewodniku istnieje szansa, że mogłaby zamieszkać z innym psem.

9.11.2013 Morelka w dniu dzisiejszym zamieszkała w nowym domu u Kuby w Płocku. Ogromnie się cieszymy, że nasza czekoladka ma nowy, kochający dom. Kuba dbaj o pięknisię i wysyłaj dużo zdjęć.