Trouble male2

TROUBLE vel COOPER
w typie pitbulla, ur. październik/listopad 2013

Wygląd: płowy z białym.
Charakter: uparty, odważny, w trakcie szkolenia
Zdrowie: zdrowy, zaszczepiony

Miejsce pobytu: dom stały, SZczecin
Wirtualnymi Opiekunami byli: Agata Olewska, Michał Cwojdzinski

[Osoby zainteresowane adopcja Troubla, zapraszamy po aktualne informacje na dole strony]

Trouble to ok. 7-tygodniowy psiak w typie pitbulla. Psiak z przeszłością i z charakterkiem.
Nie do końca znamy jego przeszłość. Wiemy, że ktoś go odebrał ze wsi, zapchlonego, podpalanego papierosami, z brzuszkiem pełnym robali i chorobą skóry. Psiak trafił do naszej fundacji, a my postaramy się odmienić jego los, czyli znaleźć mądry, troskliwy dom.
Trouble to psiak z charakterem. Pomimo młodego wieku udało nam się zaobserwować, że to psiak który będzie potrzebował wiedzy i pracy ze strony nowych właścicieli. Jest pewny siebie, uparty, nie ma wyczucia w gryzieniu, warczy przy misce, "sieje terror" w gryzieniu psów i ludzi, ma problem z wyciszaniem się i skupianiem. Piszemy to celowo, aby ukazać, że ten uroczo wyglądający mały kosmita to nie tylko sam miód. Oczywiście pracą i uporem właściciel wiele zdziała, jednak zarazem nie każdy będzie chciał i miał możliwości pracy z tym brzdącem, więc prosimy o poważne przemyślenie kwestii adopcji.

Dla Trouble chcemy dobrać mądry dom. Dom, który ma wiedzę o TTB, który chce szkolić siebie i psa, który lubi aktywność i będzie konsekwentny w wychowaniu Trouble. Ciężko nam powiedzieć póki co, czy będziemy go polecać do domu z dziećmi. Dużo zależy od kwestii wieku dzieci i ich kontaktu z psami (Trouble gryzie z całej siły, dom z małymi dziećmi nie jest więc wskazany).
Trouble jest obecnie w trakcie procesu odrobaczania i leczenia nużycy. Przed nim dalsze leczenie, szczepienia, chipowanie.
Warunkiem adopcji psiaka będzie pozytywne przejście procedury adopcyjnej oraz kastracja i obowiązkowe szkolenie w zakresie PT (Pies Towarzyszący).

Trouble1 Trouble2 Trouble5
Trouble3 
Trouble4 Trouble6

07.02.2014 Przedwczoraj Trouble odwiedził psiego dermatologa. Ponieważ dotychczasowe leczenie nie przyniosło 100% efektów, postanowiliśmy skonsultować go u specjalisty. Młody szkrab ma zdiagnozowaną nużycę, najprawdopodobniej z powikłaniem bakteryjnym. Zrobiliśmy testy na karmy (wyniki negatywne, więc może jeść co chce). Został mu pobrany wymaz w kierunku bakterii. Wynik będzie w przyszłym tygodniu. Leczymy dalej nużycę. Trouble dostał leki na podniesienie odporności, antybiotyk, leki przeciwko nużeńcowi. Leczenie zostało poszerzone. Do dzisiaj koszty leczenia jakie ponieśliśmy to 530 zł. Może ktoś miały ochotę dorzucić grosz do skarpety Troubla?
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
ul. Żwirki i Wigury 1b/37, 02-143 Warszawa
Konto bankowe: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Dopisek: DAROWIZNA TROUBLE

W międzyczasie nasz ulubiony smyk zmienił dom tymczasowy. Za dotychczasową opiekę i naukę manier bardzo dziękujemy naszej niezastapionej Oli. Aktualnie Trouble rezyduje w DT, kóre opiekowało sie poprzednio Liczi i Amelką. I już mamy pierwsża, jakże barwną relację:
" Słów kilka chciałbym tutaj wszem i wobec o Diab... Belze... Troublu rzec. Postępy zaiste nieliche u Oli zrobił, awansował przynajmniej o kilka pozycji ze statusu "To nie pies, tylko kara za grzechy ludzkości", do zwyczajnie irytująco upartego szczeniora. Młody panicz jest ciekawski niezmiernie, co biorąc pod uwagę jego wiek, nie jest niczym zaskakującym, aczkolwiek przy tym modelu poprzeczka została zawieszona o parę stopni wyżej. Ważnym słowem, które właściwie opisuje całkowicie brzdąca jest słowo "uparty" («odznaczający się uporem, upierający się przy czymś; też: będący wyrazem tej cechy» - Słownik języka polskiego). Otóż jego tajemnica nie polega na tym, iż jest awatarem szatana, kroczącym po świecie. Mrocznym sekretem Troubla jest upartość. To gówniarz, który po dwustu czterdziestu sześciu nieudanych próbach, spróbuje dwieście czterdziesty siódmy raz. A później, tak dla pewności, dwieście czterdziesty ósmy. Najzwyczajniej na świecie pies ten nie ustępuje prawom przyczynowości tak łatwo jak inne. Poddaje się dopiero w chwili kiedy uzna, że absolutnie każda możliwość w danym temacie, została zbadana i sprawdzona.Natomiast zdecydowanie dużym plusem (który jednak czasem w połączeniu ze wspomnianą upartością bywa wielkim minusem) jest jego inteligencja. Otóż tutaj mamy prawdziwego myśliciela. Psa który uznaje, że do jednego celu może prowadzić wiele dróg. Próbując zablokować mu drogę do pomieszczenia, do którego nie chciałem żeby wchodził, wykorzystał każdy możliwy sposób na dostanie się do niego. Poczynając od najbardziej bezpośredniego, przez skradanie oraz zachodzenie mnie z różnych kątów, po próbę szarży. Plusem tego jakże żwawo pracującego umysłu jest to, że z Troublem naprawdę fajnie się pracuje. Szybko łapie komendy, w lot uczy się co jest, a co nie jest akceptowalne. Tak samo jak upierałem się przy Amelce, upierać się będę i w tym przypadku, że jedyne czego trzeba młodemu to praca, praca i jeszcze troszkę pracy. Dodać szczyptę dyscypliny, solidną chochlę konsekwencji i będziemy mieli wspaniałego młodego dżentelmena. Zdecydowanie nie jest to pies, dla kogoś kto łatwo się poddaje."

Trouble7 Trouble15 Trouble20 Trouble24
Trouble28 Trouble30 Trouble34 Trouble31

18.02.2014 9 lutego Trouble miał laparotomię zwiadowczą w celu szukania ewentualnego ciała obcego w jamie brzusznej. Wystąpiły u niego wymioty pianą, więc na wszelki wypadek został mu podany kontrast. Pomimo upływu godzin, kontrast zatrzymał się w żołądku, co nasuwało podejrzenie ciała obcego. Operacja nie wykazała nic poza atonią jelit (czyli brakiem perystaltyki). Ponieważ nie do końca było wiadome, co dolega chłopakowi, zafundowaliśmy mu ferie w klinice. Podejrzewano niedobory potasu ale parametry były dobre. Być może po podaniu Ivomecu układ trawienny został przyblokowany przez pasożyty, których nie wybiły wcześniej podawane środki odrobaczające. Po paru dniach nastąpiła poprawa. Trawienie, temperatura i wyniki krwi powróciły do normy. Dwa dni temu Trouble dumny wrócił do swojego domu tymczasowego. Pobyt w lecznicy najwyraźniej wpłynął na niego demoralizująco, bo Adrian musi ponownie zaczynać prace nad podstawami wychowania. Trzymamy kciuki za to jak i za to by malca omijały problemy zdrowotne. Aby odwrócić zły los zmieniliśmy mu imię na Cooper.

19.03.2014 Trouble vel Cooper w dalszym ciągu jest leczony z nużycy z powikłaniami bakteryjnymi. Leczenie potrwa jeszcze minimum kilka tygodni, trzymamy kciuki, aby po tym okresie problemy zdrowotne brzdąca się skończyły. Natomiast olbrzymie postępy można zauważyć w zachowaniu małego. Nauczył się zachowywać czystość w domu, ładnie wskazuje swoje potrzeby. Przyzwyczaił się też do kennel-klatki. Zaczyna powoli trochę się wyciszać. Wciąż jest psem upartym, z własnym zdaniem i czasem ciężkim charakterem, ale cechy te z czasem robią się coraz mniej widoczne. Trouble uczy się również chodzenia na smyczy, co również wychodzi mu coraz lepiej. Podsumowywując, młodzieniec zmienia się i są to zmiany w dobrym kierunku. Robi się z niego naprawdę super pies, który potrzebuje jednak sporej dawki konsekwentnej pracy. Nadal szukamy mądrego, troskliwego domu dla niego.

DSC 0721 DSC 0733 DSC 0732 DSC 0736
YJlAqJC 0SOfitP 7Tvhzlt k6lxsek

12.05.2014 Wraz z nadejściem wiosny Trouble zaczął poznawać wielki świat. Chodzenie na smyczy idzie mu coraz lepiej, chociaż młody jest nadal zadziorny. Większe psy są mu nie straszne, chętnie zapozna się z każdym. W ogóle absolutnie nic na świecie nie przeraża chłopaka. W kwestii zachowania - mały jest całkiem grzeczny, a już myśląc o tym jaki był kiedyś, to jesteśmy nawet skłonni użyć określenia "aniołek". Ponadto Trouble wyrasta na bardzo towarzyskiego psiaka. Co prawda jego towarzyskość w stosunku do innych zwierząt, zazwyczaj ogranicza się do podgryzania każdej możliwej kończyny, ale jest całkiem nieźle. Ostatnio reprezentował fundację na Dniu Ziemi i zaprezentował się tam naprawdę super, mimo parogodzinnego pobytu wśród całej masy obcych osób i psów i na nieznanym dla siebie terenie
Pani dermatolog twierdziła na ostatniej wizycie znaczącą poprawę w wyglądzie skóry i antybiotykoterapia już się zakończyła. Teraz już tylko Zylexis na odporność oraz Ivomec. Przy okazji - Trouble waży już ok. 14 kg.
Nadal szukamy domu dla Trouble. Aktualnie leczenie psiaka jest już naprawdę bardzo proste, a i jego zachowanie nie ma nic wspólnego z początkami pod nasza opieką. Teraz to wesoły, aktywny, wyjątkowy w swojej urodzie młodzian, poszukujący najlepszego domu.

Jeśli nie możesz dać domu Troublowi, może możesz wspomóc go finansowo? W jego skarpecie jest dług na ponad 1500 pln.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
ul. Żwirki i Wigury 1b/37, 02-143 Warszawa
Konto bankowe: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Dopisek: DAROWIZNA TROUBLE

DzienZiemi2014 2 DzienZiemi2014 27 DzienZiemi2014 6 DzienZiemi2014 19
DzienZiemi2014 20 DzienZiemi2014 21a DzienZiemi2014 4 DzienZiemi2014 16

26.08.2014 Ponieważ zaczęliśmy mieć pewne problemy wychowawcze z Troublem, jakiś czas temu postanowiliśmy go przenieść do hotelu ze szkoleniem, tak aby pies był pod stała obserwacją profesjonalisty, który byłby w stanie realnie ocenić jego charakter, możliwości oraz pokazać jaki dom i jacy opiekunowie byliby dla Troubla najlepsi.

Najświeższe wiadomości o chłopaku brzmią naprawdę wspaniale. Leszek Kois, szkoleniowiec łobuziaka, obwieścił nam, że to w pełni adopcyjny psiak! Teraz czekamy na zgłoszenia fajnych domków, które pan Leszek obiecał otoczyć darmową opieką i pomocą, jeśli zdecydują się zaadoptować chłopaka i mieszkają w okolicach Opola. Ogromnie dziękujemy!

Teraz o samym Trouble'u: czas i wysiłek włożony w pracę z psiakiem dał piękne efekty. Trouble umie się wyciszać, pozostaje w kontakcie z opiekunem mimo rozproszeń. Oczywiście warunkiem skutecznego wyciszenia się jest wcześniejsze spalenie wysokiej energii, w myśl zasady: „szczęśliwy pies, to zmęczony pies”. To zdecydowanie aktywny kawaler, lubiący to co nowe, gdyby miał do dyspozycji duży ogród na którym byłby pozostawiony sam sobie, zje go nuda. Potrzebuje do szczęścia aktywnego człowieka. Na spacerach chodzi ładnie na smyczy, udaje mu się poprawnie chodzić przy nodze przy zastosowaniu nagród w postaci smakołyków. Uwielbia eksplorować nowe otoczenie, ale nie zapomina o obecności człowieka. Teraz wybiera jego i smakołyki, podczas gdy wcześniej pobudzony całkiem "wyłączał się", nie umiejąc zapanować nad swoimi emocjami. Trouble ujawnił też swoje talenty sportowe. Jest wyjątkowo skoczny, uwielbia zabawy z frisbee i podskakiwanie do trzymanych w górze patyków. Chętnie bawi się z psami, przy czym należy zwracać uwagę, by nie pobudził się nadmiernie, tak by zabawa pozostała zabawą, nie zamieniając się w siłowe przepychanki. Poza tym, urodziwy, inteligentny, radosny i przytulaśny jak dawniej. Rozkochał w sobie tymczasowych opiekunów.

Poszukujemy dla Troubla domu najchętniej bez psów i bez małych dzieci. Opiekunów aktywnych, doświadczonych, zmotywowanych do dalszej pracy i przede wszystkim gotowych kochać najmocniej na świecie!

Trouble54 Trouble55 Trouble56
Trouble57 Trouble58 Trouble59

1.10.2014 Marzenia są po to, aby się spełniały. Nie raz to powtarzamy i będziemy to robić nadal!
Dokładnie w połowie września, po tym jak stuknęło nam 18 tysięcy polubień na naszym facebookowym profilu, napisaliśmy, że mamy jedno życzenie - aby wśród tak licznych fanów fundacji był dom dla Troubla. Minęły dwa tygodnie, nie dobiliśmy do 19 tysięcy polubiń i bach! Po wielu miesiącach spędzonych w naszych progach, po wielu wzlotach i upadkach domów tymczasowych, po intensywnym szkoleniu, dziś Trouble pojechał do nowego domu do Krakowa. Kłopotek zamieszkał u Soni i Krystiana, którzy pożegnali swojego ukochanego amstaffa Loco (też z adopcji, z krakowskiego schroniska).
W tym miejscu pragniemy bardzo podziękować Leszkowi Kois z Chaty Leona za ogrom pracy włożonej w ogarnięcie Troubla. Wiemy, że łezka w oku się zakręciła, ale najlepszą nagrodą jest szczęśliwe liźnięcie na do widzenia i pomachanie łapą u boku nowej rodziny.

6.10.2014 W dniu dzisiejszym Paulina z Sylwią odwiedziły naszego fundacyjnego Troubla w nowym domu. Teraz to już nie kłopot, a Pako. Nowe imię, mamy nadzieję, będzie dobrym początkiem lepszego życia. Co słychać u nowej rodzinki? Cała trójka uczy się siebie nawzajem. Pako uczy się nowych rodziców, oni zaś uczą się pilnie instrukcji obsługi nowego syna. W domu Pako sprawuje się bardzo dobrze. Na spacerach sprawia większe problemy, więc na tym froncie czeka ich więcej pracy. Leszek Kois z Chaty Leona jest w pogotowiu i służy radą. Nowi rodzice zostali uzbrojeni też w namiary na szkoleniowca z Krakowa.
Bardzo trzymamy kciuki za Pako, za nową rodzinkę, życzymy cierpliwości i wytrwałości.

10694924 857807827586927 875759891 n 10717774 857807580920285 1334679233 n 10726597 857807790920264 327327523 n

26.11.2014 Do Chaty Leona z adopcji wrócił Trouble. Rodzina z Krakowa się poddała w opiece nad nim, motywując, że sobie nie radzą na spacerach. Pies piszczy do psów, szybko się ekscytuje, nie zwraca uwagi na przewodnika. Obecnie szkoleniowiec będzie sprawdzać jaki Trouble wrócił. Wczorajsze informacje - wrócił taki jaki był. Nadal wymaga aktywności, zmęczenia materiału, powrotu do pracy z aportem.

06.12.2014 W tym roku Mikołaj był łaskawy dla Troubla. Psiak jest właśnie na pokładzie auta, w drodze do Szczecina. Jedzie do domu z nowymi właścicielami. Trouble, nazwany teraz Treblem zamieszkał w bardzo propsiej familii.
Dziękujemy Leszkowi z Chaty Leona za nieocenioną pracę nad niedobrzalcem. Dzięki Tobie młody wyszedł na prostą. Mamy nadzieję, że teraz już same dobre dni w dalszym życiu. Patrycji ze Szczecina dziękujemy za pomoc w wizytowaniu domu.

Trouble60 Trouble61 Trouble62

01.06.2015
Ślemy serdeczne pozdrowienia od Troubla vel Trebla i jego rodziny, dorzucając porcję zdjęć oraz informacje że wszystko u nich w jak najlepszym porządku.

Trouble60 Trouble61 Trouble62 Trouble63
Trouble64 Trouble66 Trouble67 Trouble68

W dniu dzisiejszym Paulina z Sylwią odwiedziły naszego fundacyjnego Troubla w nowym domu. Teraz to już nie kłopot, a PAKO. Nowe imię mamy nadzieję, że jest dobrym omenem lepszego życia. 
A co słychać u nich? Cała trójka uczy się siebie nawzajem. Trouble uczy się nowych rodziców, oni zaś uczą się pilnie instrukcji obsługi nowego syna. 
W domu Pako sprawuje się bardzo dobrze. O dziwo na spacerach sprawia większe problemy, więc na tym froncie czeka więcej pracy. 
Leszek z Chaty Leona jest w pogotowiu, służy radą. Nowi rodzice zostali uzbrojeni w namiary na szkoleniowca z Krakowa. 
Bardzo trzymamy kciuki za Pako, za nową rodzinkę, życzymy cierpliwości, wytrwałości. I pamiętajcie, że zawsze możecie dzwonić! Po to jesteśmy :)
 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)