14 lipca 2012 w Koninie Straż Miejska wraz z inspektorami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrała właścicielce dwa z czterech psów, będące w stanie skrajnego zagłodzenia. Psy nadal są własnością właścicielki, choć inspektorzy TOZ będą starali się, aby po wytrzeźwieniu osoba ta podpisała zrzeczenie, aby psiaki mogły zostać przeznaczone do adopcji. Nasza fundacja zaoferowała dom tymczasowy dla jednego z odebranych psów i tak Kornel trafił pod nasza opiekę. W dniu przejęcia ważył 12 kilo i nie mógł ustać na nogach! Widzieliśmy wiele zagłodzonych psów, ale stan Kornelka nas załamał. Jest jeszcze gorszy niż stan znalezionej przez nas bernardynki Struny, a przecież ta błąkała się po lesie, a Kornel miał „właścicielkę”! Pies od razu trafił do lecznicy, gdzie przebywa po dzień dzisiejszy. Wyniki morfologii są bardzo złe, poziom erytrocytów – dramatyczny. Kornel ma ogromną anemię a jego szpik prawdopodobnie nie produkuje nowych krwinek. RTG jamy brzusznej i płuc oraz USG jamy brzusznej nie wykazały żadnych zmian, więc stan ten jest wynikiem skrajnego zagłodzenia i zaniedbania. Kornel dostaje kroplówki, leki, m.in. EPO. 23.07.2012 Walka o życie Kornela trwa. W międzyczasie waga psa wzrosła o 3 kilo (głownie z powodu nawodnienia), ale wyniki po okresie stabilizacji znów się pogorszyły. Dlatego tez nasi weterynarze zdecydowali się na przetoczenie krwi. Po zabiegu wyniki morfologii „skoczyły w górę dwukrotnie”. Na chwile obecną pozostaje nam jedynie czekać. Dopiero za pare dni okaże się, czy udało nam się wygrać tą bitwę. Na razie Kornel stoi na bardzo cienkiej granicy pomiędzy życiem a śmiercią. 24.07.2012 Właśnie otrzymaliśmy najnowsze wieści z lecznicy. Kornelek miał robione badanie krwi, które wykazało, że urósł poziom czerwonych krwinek. Po przetoczeniu krwi nasz szkielecik miał 4,4 mln erytrocytów, teraz ma 5,3 mln. Oznacza to, że ten 1 mln krwinek organizm Kornelka wyprodukował już sam! Hematokryt podniósł się o kolejne 6%. Patrząc na to, że startowaliśmy z pozycji 2,5 mln erytrocytów, mamy duży sukces. OBY TAK DALEJ KORNELKU! 30.07.2012 U Kornela z każdym dniem coraz lepiej. Wynik erytrocytów na dzień 29 lipca to 4,4mln - po obumarciu przetoczonej krwi jest to naprawdę bardzo dobry wynik. W niedzielę byliśmy z Kornelkiem na łące. Podróż zniósł super, nie wymiotował, nie kręcił się. Po raz kolejny samochodem jechał bardzo grzecznie. Na łące troszkę podreptał, powywracał się w trawie czerpiąc z tego ogromną radochę, pobawił się piłeczką, a potem znalazł patyczek, który pomemlał. Z każdym dniem psiak jest silniejszy. Widać, że ranki, które miał, zaczynają się goić, a to kolejny pozytywny znak, że organizm się odbudowuje. 20.08.2012 7 sierpnia Kornelek przeprowadził się do domu tymczasowego (tam gdzie przebywa nasz fundacyjny senior Xanto). Wyniki i ogólny stan zdrowia był już na tyle ok., że weterynarze pozwolili chłopakowi opuścić lecznicę. Aklimatyzacja w nowym miejscu przebiegła błyskawicznie. Zresztą oddajmy głos DT: Od 14 sierpnia Kornel uczęszcza do Animal Center – dwa razy w tygodniu ma zabiegi rehabilitacyjne na bieżni wodnej. Powinno to pomóc w regeneracji mięśni. Ponownie dziękujemy Wam za wspieranie Kornelka i wielkie zainteresowanie jego losem. To dzięki Wam możemy mu pomagać w maksymalnie skuteczny sposób!A tutaj najnowsze zdjęcia naszej chudzinki: 28.09.2012 Kornel przeszedł całą serię zabiegów rehabilitacyjnych na bieżni wodnej. Pozwoliło mu to o wiele szybciej stanąć na nogi i odzyskać sprawność. Aktualnie chłopak waży już 25 kg. Właśnie został zaszczepiony przeciw wściekliźnie. Przed nim jeszcze konsultacje u ortopedy i kastracja. Dom tymczasowy Kornelem jest zachwycony – pies przyjazny niesamowicie do ludzi, radosny, o fajnym, zadziornym charakterze. Do tego jak się okazuje, po odzyskaniu utraconych kilogramów – bardzo przystojny, z sylwetką psa wręcz wystawowego. 15.10.2012 Kornelek kilka dni temu miał pełne badania krwi, RTG oraz został wykastrowany przy okazji jednej narkozy. Wszystko nasz niunio zniósł dzielnie i z godnością księciunia. Niestety mamy kiepskie wieści, Kornelowi doktor zdiagnozował dysplazję obu stawów biodrowych oraz spondylozę w odcinku lędźwiowo - piersiowym. Pocieszamy się jednak tym, że teraz możemy jakkolwiek na to reagować i szukać mu wyrozumiałego domu, który zapewni Kornelowi opiekę medyczną, kiedy ta będzie konieczna. Idealnie jeśli Kornel zamieszkałby w domu z ogrodem, albo w mieszkaniu na parterze bądź z windą. 04.12.2012 Kornelowi żyje się w DT bardzo dobrze. Zdecydowanie dobił do swojej prawidłowej wagi, wygląda dostojnie i pięknie się błyszczy. Ludzi kocha miłością absolutną. Jest psem współpracującym, posłusznym, bardzo inteligentnym. Najwyższy czas aby pojawił się ktoś kto podaruje temu tak doświadczonemu przez los psiakowi opiekę, dom i swoją miłość. Ten pies bardzo czeka na swojego człowieka, którego będzie mógł kochać. Szukamy dla niego opiekuna mądrego, który doceni charakter Kornela. Naszym marzeniem jest aby Kornelek świętą spędził już pod swoją choinką. 27.12.2012 W lipcu poruszył serca tysięcy ludzi! Wielu walczyło, wielu pomagało, wielu trzymało kciuki! Każdy dzień był walką, którą wszyscy śledzili z zapartym tchem... codziennie rano zaczynali od czytania wiadomości co u niego. Księciunio Kornelunio zapadł głęboko w serce każdego. Ale nie mogło być inaczej! Nie co dzień człowiek widzi obraz jednego psa, łączący okrucieństwo wobec zwierząt z waleczną walką o życie, zakończoną sukcesem. Połączył tysiące serc pokazując że warto! A dzisiaj mamy najlepszą wiadomość. Ta walka znalazła wreszcie swój HAPPY END! Otóż KORNEL MA WŁASNĄ RODZINĘ! Księciunio Kornelunio zamieszkał w Warszawie na Woli u Dominiki, Tomka i ich 10 letniej córki Elizy. Bardzo nas cieszy, że Kornelek mieszka w Warszawie, że mamy blisko, że nowi rodzice obiecali bywać na szkoleniach, zlotach! Bardzo nas cieszy, że jego nowa rodzina tak mądrze i na spokojnie podeszła do adopcji. Kochana rodzino Kornela, życzymy Wam samych szczęśliwych chwil! Dziękujemy, że daliście Kornelowi to co najważniejsze, prawdziwy, kochający, troskliwy DOM! Kochani, było i jest Was tysiące. Dziękujemy Wam jako Fundacja AST za wsparcie, za każdą pomoc, za każdy dar, za każdą złotówkę przekazaną dla Kornela. Uratowanie Kornela było naszym wspólnym dziełem! A tak od siebie to już dodamy, że bardzo dziękujemy DT Kornela - wiecie, że Was kochamy :) 14.11.2014 Ponownie poszukujemy domu dla Kornela. Kornel musiał w trybie nagłym wrócić do fundacji. Aktualnie przebywa w psim hotelu, ale bardzo potrzebujemy dla niego domu tymczasowego, ponieważ tak naprawdę w hotelu nie mamy miejsc i Kornel ma do dyspozyji kennel klatkę zamiast pokoju.Dlaczego Kornel wrócił? Postaramy się o tym jak najprędzej napisać ale na razie są w nas zbyt duże emocje i nie do końca zgadza nam się to, co przekazał nam były dom Kornela jako powód. Dlatego wolimy to jakoś ogarnąć i uściślić. Jaki jest Kornel? To domowy pies, nauczony życia w mieście, codziennego zostawania w domu gdy właściciel idzie do pracy, bez skłonności do ucieczek, z dużą inteligencją. Poszukujemy dla niego fajnych opiekunów, posiadających wiedzę o czworonogach i domu raczej bez innych zwierząt i malutkich dzieci. 20.11.2014 Po kilkunastu dniach od powrotu Kornela do Fundacji, obserwacji psiaka, zarówno przez tymczasową opiekunkę jak i behawiorystę, wreszcie po opadnięciu największych emocji, gotowi jesteśmy napisać o powodach i sytuacji, w jakiej Kornel do nas wrócił. Wielu osobom los tego wyjątkowego psa bardzo leży na sercu, otrzymaliśmy wiele sygnałów o potrzebie wyjaśnienia przyczyn obecnej sytuacji. Naszą intencją jest w tej chwili znalezienie Kornelkowi cudownego domu, temu mają służyć przedstawione niżej informacje. Z pewnością temat może wzbudzać emocje, jednak bardzo prosimy Was o powściągliwość i skupienie się na tym, co w tej sytuacji najważniejsze. Pamiętajcie, to właśnie Wy i Wasze zaangażowanie, może raz jeszcze cudownie odmienić smutny psi los! 22.07.2015 Stało się! Iza postanowiła, że nie odda Kornela nikomu innemu. Że ten jedyny w swoim rodzaju psiak od dziś, już nie tymczasowo, ale na legalnyc, stałych papierach, do końca swojego życia będzie mieszkał z nią i z jej aską Helenką. Zresztą, co to dużo pisać, przeczytajcie co sama zainteresowana postanowiła o tym napisać TUTAJ. 08.03.2020 Dziś rano odszedł najbliższy naszym sercom Kornelek. Pies, którego wielu z Was kojarzy, wielu z Was go wspierało, trzymało kilkukrotnie kciuki gdy walczył o życie.
|