Tequila to sunia rasy pitbull, urodzona 23.02.2013 r. Trafiła do nas ze swoją miotową siostrą Whisky, z którą dzieliła 6 lat życia na jednym podwórku, niestety niezbyt zgodnie. Sunie są u nas, ponieważ właściciel nie mógł się nimi dłużej opiekować. Szukają dwóch różnych domów, bo się ze sobą nie dogadują. 19.12.2019 Tequila odwiedziła weterynarza z uwagi na problem ze spojówkami. Ma wdrożone leczenie pod antybiogram. Wykonaliśmy też badanie krwi oraz USG. Niestety w USG nie do końca jest wiadomo, czy sunia jest wysterylizowana, ponieważ ma jakby widoczny jajnik (ewentualnie jest możliwość, że pozostała jakaś część). Zdiagnozowaliśmy też niedoczynność tarczycy, przyjmuje więc Forthyron. 19.02.2020 Garść zaległych wieści od Tequili. Tesia przeszła już dwa przeglądy weterynaryjne. Po pierwszym przeprowadzonym jeszcze w 2019 r. leczyliśmy oczy kroplami kilka tygodni. W USG dowiedzieliśmy się, że jednak nie jest wysterylizowana, co się potwierdza - właśnie ma cieczkę. Dodatkowo stwierdzono niedoczynność tarczycy, więc Tesia jest na Forthyronie. Niedawno przeszła kolejny przegląd. Z uwagi na kulawiznę łapy odwiedziła ortopedę dr Kortę, który niestety potwierdził nasze przypuszczenia - Tequila ma zerwane więzadło krzyżowe. Wymaga operacji po skończeniu cieczki. Po ortopedzie pomaszerowała do okulisty. Tu bakteryjnie oczy są wyleczone, ale dokuczają jej wrastające rzęsy. 22.06.2020 Czas na kilka słów co słychać u naszej Tequili zwanej smoczycą. Tequila stale przebywa w hotelu dla psów w Krakowie. Tesia, gdy przyjechała do hotelu była bardzo lękliwa, nie odsuwała się od człowieka na metr, pragnęła wręcz się schować między nogami. Po kilku dniach zaczęła się otwierać i oprócz lęku pokazała, że bardzo kocha kontakt z człowiekiem, tuli się, rozdaje buziaczki, cieszy się całą sobą na każdy bliższy kontakt. Z początku były problemy z chodzeniem na smyczy, ponieważ panna tego nie znała, ale na chwilę obecną ładnie spaceruje przy nodze, trzymając się blisko przewodnika. Tequila na smyczy nie reaguje na psy jeżeli jej nie zaczepiają, jednak bliższy kontakt z innymi psami odpada, ponieważ Tesia po prostu ich nie lubi. Hotel, w którym sunia przebywa podjął pracę wychowawczą przy współpracy ze szkoleniowcem - Tesia uczy się sztuczek, zabaw węchowych, podstawowych komend, jak również przebywania w kennel klatce. Obecnie Tequila jest po operacji więzadła metodą tplo, ładnie zniosła zabieg i dochodzi do siebie. Tequila to pies dla znawcy rasy, dla kogoś kto będzie umiał nauczyć ją kennelowania, ponieważ panna nie umie zostawać sama w domu. Szukamy rodziny bez psów i kotów, preferowany dom z ogródkiem, ponieważ Tesia całe życie mieszkała w kojcu zewnętrznym. 03.11.2020 Tequila i jej siostra Whisky nadal przebywają w psim hoteliku. Tequila przeszła zabieg sterylizacji oraz operację TPLO z uwagi na zerwane więzadło krzyżowe. Wygoiło się jak na przysłowiowym psie. Siostry w hoteliku przeszły kurs w psiej szkole z zakresu ogólnego posłuszeństwa. Dzięki pomocy psich trenerów dziś Tesia jest w stanie z powodzeniem spacerować po mieście. Nadal smycz jest dla nich dyskomfortem, ale już nie strachem niemożliwym do przeskoczenia. Sunie mają dużo kontaktu z ludźmi, co wpływa na nie coraz fajniej. Dziękujemy każdemu z Was kto poświęca swój wolny czas na ich wspieranie. 25.11.2021 Minęły ponad dwa lata jak siostry Tequila i Whisky przebywają pod naszymi skrzydłami w hotelu dla psów. Przez cały ten czas pracujemy z nimi i je szkolimy tak aby jednak miały szanse na nowy dom. Niestety nie jest to łatwe, bo z uwagi na silny lęk separacyjny (nigdy nie przepracowany), suczki od zawsze były psami przebywającymi w kojcach i głownie ten rodzaj funkcjonowania znają. Dziś mają po 9 lat. Są miłe do ludzi, do zwierząt spotykanych na spacerach już bywają obojętne, co jest ogromną zasługą szkolenia oraz pracy wolontariuszy, którym kłaniamy się w pas! Do tego wypiękniały! Obie zostały wysterylizowane, Tequila przeszła też operację na zerwane więzadło krzyżowe, aktualnie ma leczone oczy. 03.02.2022 Jeśli ktokolwiek by się zastanawiał co robić z mało adopcyjnymi psami to odpowiemy - czekać. Bo każdy pies ma szansę na dom i na rodzinę. Już nie raz byliśmy świadkami adopcji niemożliwych. Nie uwierzycie kto znalazł swój dom. Będziecie przecierać oczy ze zdziwienia oraz przez kilka kolejnych dni budzić się i pytać, czy to był tylko sen. Otóż swojego własnego opiekuna znalazła czekoladowa Tequila bez nosa. Tesia zamieszkała u Mariusza w Krakowie. Po stracie swojego przyjaciela, Mariusz chciał wypełnić pustkę w domu. Szczęśliwie los połączył go z naszą podopieczną, za co będziemy wdzięczni do końca życia! I jak na razie, możemy powiedzieć, że Tesia w nowym domu odnajduje się naprawdę nieźle. Mariusz, jesteś wielki człowiek! Dzięki Ci że pomogłeś akurat Tequili!
|