|
COCO w typie amstaffa, urodzona 13.12.2012
Wygląd: czarna z białymi znaczeniami. Charakter: otwarta, łagoda, radosna. Zdrowie: w trakcie szczepień.
Miejsce pobytu: dom stały, Warszawa. Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 0501 797 018, mail:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
|
|
Coco to szczeniak w typie amstaffa. Urodziła się 13.12.2012 r. pod szyldem Kennel Club Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Psa Rasowego (czyli pseudo-związku, który powstał z uwagi na wymogi nowej ustawy o hodowli zwierząt). Kupiona za 700 zł miała dom przez kilka miesięcy. Czy mądry dom? Nie nam to oceniać. Została z tego domu zabrana, bo była tam bita i kopana. Coco obecnie przebywa w domu tymczasowym w Warszawie pod opieką Fundacji AST. Oczekuje na mądry, kochający dom.
Coco dała nam się poznać jako sunia o cudnym charakterze. Otwarta, dość uległa, łagodna do ludzi (równiez dzieci), psów i kotów. Kocha się przytulać do opiekunów, rozdaje całuski. Na dworze jest zwariowanym, otwartym na świat szczeniakiem. Bez problemu odnajduje się w miejskim życiu, w mieszkaniu w bloku. Szukamy dla Coco mądrego, stabilnego domu. Szukamy fanatyka rasy, bo taki charakter u psa to skarb. Szukamy osoby aktywnej, która zna potrzeby rasy, przewodnika, który będzie z sunią uczęszczał na kurs z zakresu PT. Warunkiem adopcji Coco jest także sterylizacja po osiągnięciu dojrzałości. Do adopcji sunia zostanie wydana zaszczepiona oraz zachipowana.
24.06.2013 No to Coco się przeprowadziła! Zamieszkała w Warszawie w domu, w którym mieszka już jeden fundacyjny czarnuch. Cieszymy się, że zgłosiła się po nią właśnie ta rodzina, bo wiemy że leczy, dba, kocha i szkoli. A wszystko to jest Coco potrzebne. Coco okazała się mocną alergiczką z kiepską cewką moczową (co powoduje czasami mimowolne siusianie), a co ciekawe dolegliwości zaczęły wychodzić po tygodniach pobytu w fundacji. Przed Coco dalsze badania, bo zrobiliśmy tylko podstawowe + USG. Ale o to zadba już nowa rodzina suni.
14.03.2014 Ostatnio odwiedziliśmy dwie czarnuszki adoptowane od nas z fundacji: Daszkę, adoptowaną w sierpniu 2012 r. oraz Coco, adoptowaną w czerwcu 2013 r. Obie czarnuszki mieszkają w Warszawie u zakręconej rodziny Agnieszki, Kuby i ich syna Szymona. Mają troskliwych rodziców, którzy je szkolą, mają na ich punkcie fisia, ciągle dogadzają, biegają do weta z najmniejszą niedyspozycją. Obydwie sunie pięknie wyrosły i wyglądają jak niesamowicie. Wybraliśmy się na wspólny spacer i oto efekty! Sami odgadnijcie która to Coco, a która Daszka!
|