OREST amstaff, wiek ok. 1,5 roku. Wygląd: czarny, z białymi znaczeniami. Charakter: zrównoważony, fajny, kontaktowy, domowy. Zdrowie: zaszczepiony, zachipowany, wykastrowany. Miejsce pobytu: dom stały, Warszawa.

Orest to ok. 1,5 roczny, piękny samiec w typie amstaffa. Duży, kontaktowy, fajny, domowy, usłuchany.
Został znaleziony na Śląsku, pomimo licznych ogłoszeń właściciel się po niego nie zgłosił. Orest trafił do Fundacji AST, do domu tymczasowego w Warszawie.
Obecnie poznajemy tego przystojniaka aby móc jak najwięcej powiedzieć o jego charakterze. Wstępnie możemy napisać tyle, że psiak bez problemu odnajduje się w mieszkaniu i w centrum miasta, nie jest ani lękliwy ani agresywny. Kocha ludzi, uwielbia głaskanie po brzuchu. Na psy nie reaguje agresywnie. To wielki miś, który łamie serducha każdemu, kto go pozna!

Przed Orestem teraz intensywne leczenie, bo choruje na kaszel kenelowy, a w przyszłości zabieg kastracji.
Kiedy wyzdrowieje a my poznamy lepiej jego charakter, pies będzie do adopcji.

20.11.2014 Kaszel kennelowy z którym Orest przyjechał, został już wyleczony i nie ma po nim śladu.
Cały czas jednak trwa walka z psią biegunką. Dodatkowo okazało się że psiak ma zapalenie spojówek spowodowane przerostem gruczołów na trzeciej powiece - dostał krople, które mają wyleczyć zapalenie i zmniejszyć gruczoły. Jeżeli wielkość gruczołów po kroplach nie ulegnie zmianie, trzeba je będzie usunąć. Orest przeszedł też testy alergiczne, które wykazały alergię na środki spożywcze.
Powrót psiego zdrowia objawia się coraz większą ilością energii i ochoty na zabawę. To już nie jest taki super spokojny szczeniak jak wcześniej. Poza tym ze względu na ulubioną zabawę Orest może startować na premiera bo "kopacz" to jego drugie imię, a "kamieniołom" to trzecie.
Pod koniec listopada Orest zaczyna szkolenie PT w SuperrDogu.

Dziękujemy domowi tymczasowemu za świetną opiekę nad naszym przystojnym Orestem.

30.12.2014  Zielone światło do adopcji dajemy domowi tymczasowemu Oresta. Zwlekaliśmy z tą decyzją ponieważ Asia jest w ciąży, a Orest to psiak o dość wysokim progu pobudliwości. Najnormalniej w świecie się obawiamy, czy wszystko będzie dobrze.
Jednak opiekunowie pokochali go strasznie. Nigdy na niego nie narzekali, słuchali rad, szkolili, leczyli, testowali. Z uwagi na fakt włożonego ogromu trudu, pracy w tego czworonoga grzechem było by zablokowanie im adopcji (obawy mamy patrząc na to ile psów jest oddawanych po narodzinach dzieci). Orest będzie uczęszczał na szkolenia do czasu narodzin dzieciątka, będzie także konsultowany indywidualnie. Chcemy jak najwięcej pomóc Asi i Marcinowi w stworzeniu szczęśliwej rodziny. Oni zaś są bardzo zdeterminowani i otwarci na nasze rady.

Trzymajcie kciuki, będą bardzo potrzebne! Asia, Marcin - wszystkiego dobrego raz jeszcze!