Silver 2

SILVER Złoty Bull
amstaff, wiek ok. 10 lat

Wygląd: stalowy, z białymi znaczeniami, uszy cięte
Charakter: przyjazny, grzeczny, nie toleruje innych zwierząt
Zdrowie: w trakcie diagnostyki

Miejsce pobytu: dom tymczasowy, Warszawa
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 0501 797 018, mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Wirtualny Opiekun: brak

Silver to starszy amstaff w wieku ok. 10 lat. Został znaleziony w Arturówku i trafił do łódzkiego schroniska.  W ramach programu Złote Bulle, aktualnie przeszedł pod opiekę naszej fundacji.
Silver jest wpatrzony w człowieka. To pies domowy, który grzecznie zostaje sam, kiedy opiekun wychodzi. Jak na swój wiek jest dość aktywny. Niestety nie toleruje innych zwierząt. Ponieważ jest starszym psem u którego widać sporo problemów, przed nami pełna diagnostyka. Już byliśmy u dermatologa (Silver jest sporym alergikiem, uczulonym na masę rzeczy) , a przed nami Vetcardia, gdzie będziemy badać serce i tchawice, potem czeka nas ortopeda.
Dlatego bardzo Was prosimy – wspomóżcie Silvera. Koszty badań na pewno będą spore. Poratujcie dziadka karmą (niestety z racji alergii może jeść tylko karmy Taste of The Wild lub Grain Free) albo datkiem do jego skarpety.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
z dopiskiem: „Darowizna SILVER”
Silver aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Warszawie.

Silver 3 Silver 4 Silver 5

24.11.2015 Bylismy przekonani, że z taką urodą znajdzie błyskawicznie dom. A on dzisiaj odszedł za Tęczowy Most nadal bezpański, choć już na pewno nie bezdomny.
Silvera zabraliśmy ze schroniska w Łodzi. Wydawało nam się, że będziemy dla niego wyjątkowo krótkim przystankiem na drodze ku nowemu domowi. Piękny pies, silny, energiczny, kochany. Ale już pierwsze kontrolne badania dały mocno niedobre wyniki. Przerost prostaty, podejrzenie nowotwóru, które w poźniejszym czasie przestało byc podejrzeniem. Walczyliśmy z całych sił o jego powrót do zdrowia. Diagnozowaliśmy u najlepszych wetów, podawaliśmy najlepsze leki, operowaliśmy. Ponownie, jak przy Albercie, stoczyliśmy nierówny mecz. Przegraliśmy, choć dołożyliśmy wspólnie z lekarzami ogromnych starań.
Czy psy, które sa pod nasza opieką są bezpańskie? Formalnie tak,nieformalnie nigdy. W naszej fundacji zawsze są kochane i otoczone pełna opieką. Silver mieszkał w domu tymczasowym u Piotra. JDla niego Piotr był z pewnością opiekunem i kumplem. I był z Silverem do ostatniego zamknięcia oczu. Dziękujemy za to.
Pożegnaliśmy wspaniałego psa, zyskaliśmy kolejnego Anioła Stróża.
Silverku [*]

"Jest coś głęboko nieprzyzwoitego i nieludzkiego w tym, że setki, tysiące zwierząt odchodzi w cierpieniu i samotności. Że są niczyje, że są niewidzialne. Że nikt nigdy nie dał im imienia. Te chore i stare mają najmniejsze szanse na zmianę losu. Ale czasem się udaje, jeśli znajdzie się ktoś, kto patrzy i widzi. I zabierze do domu. Człowiek."

Silver 7

Pragniemy podziękować Lecznicy Weterynaryjnej Wetlandia za walkę o Silvera, za opiekę, za rady, za serce. To zaszczyt współpracować z Waszym zespołem.

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)