lili1a LILI
Amstaff, wiek ok. 3 lat.

Wygląd: czarna z białymi znaczeniami.
Charakter: łagodna w stosunku do ludzi, typowo domowa.
Zdrowie: w trakcie szczepień, oczekuje na sterylizację.

Miejsce pobytu: dom stały, Ząbki
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 0501 797 018, mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Wirtualny Opiekun: Aleksandra Pizoń.


Lili została porzucona przez swoich właścicieli w brutalny sposób... przywiązali ją do ogrodzenia schroniska, o którym jeszcze niedawno mówiono "kielecka mordownia"! Czyżby właściciele w świadomy sposób skazali ją na śmierć?

Lili ze schroniska trafiła pod opiekę naszej fundacji. Obecnie przebywa w hoteliku dla zwierząt. Dała się poznać jako typowo domowa sunia, nauczona czystości i zostawania w domu. Lili bardzo źle zniosła rozłąkę z właścicielem, widac po niej, że źle znosi wszelkie rozstania czy zmiany, ale stres objawia się tylko w pierwszych dniach.

Dla Lili szukamy mądrego opiekuna, który da jej bezpieczeństwo i miłość do końca jej życia.
Nowy dom powinien być bez innych zwierząt. O ile na spacerach sunia obojętnie przechodzi obok psów, o tyle w bezpośrednim kontakcie nie dogaduje się z czworonogami.

DSC_0054 DSC_0080 DSC_0035 DSC_0006-1

01.06.2011 Odwiedziliśmy Lili w hotelu. Sunia ma się świetnie. Z zachudzenia pozostało tylko wspomnienie i aktualnie na spacerze pomykał z gracją solidny amstaffowy pączuszek. Lili bardzo lubi towarzystwo ludzi i nawet przedkłada je nad aportowaniem. Zabawki przynosi chętnie i można ją namówić do ich oddania. Uwielbia drapanie po grzbiecie i wylegiwanie się w trawie. Jest radosną i sympatyczną sunią, niesamowicie ciesząca się z obecności ludzi.

Lili1 Lili7 Lili15
Lili12 Lili8 Lili9
Lili16 Lili11 Lili2

12.06.2011 Lili vel Rita ma swój własny, kochający dom!

Lili, w dniu dzisiejszym zamieszkała w domu stałym u Kasi, Wojtka oraz Tomka w podwarszawskich Ząbkach. Ogromnie dziękujemy Wam za pomoc dla czarnuszki, za okazanie jej serca, za danie jej swojego własnego kąta.
W dniu wczorajszym zgłosiła się także pani, która znała Lili jeszcze jak mieszkała w Kielcach. Okazało się, że Lili to tak naprawdę Rita, sunia, która kilkakrotnie zmieniała dom. Nigdy z powodu agresji, zawsze ze względu na głupotę ludzką...

Lili, trzymamy kciuki abyś stanęła na wysokości zadania, obyś pokazała się z jak najlepszej strony, bo zasługujesz na ostateczny dom, w którym zostaniesz do k. swoich dni, szczęściwa, chciana, kochana.

11.05.2012  Lili dzisiaj umarła.
Wczoraj Lili przeszła zabieg sterylizacji i usunięcia brodawek. Operację zniosła dobrze. Dzisiaj jednak odeszła. Podejrzewamy, że Lili odeszła na zator. Odeszła jednak niespodziewanie, niesprawiedliwie i nikt z tym pogodzić się nie może.
Możemy jedynie napisać, że mało jest teraz właściwych słów. Jest nam żal i przykro... serce boli.
 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)