Fundacja AST Fundacja AST

[Gdynia] TONI - W DT

Psy oczekujące na adopcję w schroniskach, DT i innych fundacjach.

Re: [Gdynia] TONI

Postprzez wronka » 12 Kwi 2015, 19:34

Toni jest małym cwaniaczkiem, okazuje się...
Wczoraj szedł dziarsko i ładnie, w sumie całe 40 minut. Dziś równie piękna pogoda... wyszliśmy na spacer, aż nagle po kilkuset metrach dziadziuś wyraźnie zwolnił, a chwilkę potem przystanął, patrząc na mnie błagalnie. Sto myśli na sekundę (i wszystkie złe)... że serce, że stawy, że coś się dzieje niedobrego... na szczęście do schronu niedaleko... chorera, ten jeden raz nie wzięłam z domu komórki... trudno, jak coś się stanie to jakoś go zaniosę... itd. itp. Zawróciliśmy. Doczłapaliśmy do skrzyżowania... schron w prawo, las w lewo. No i jak sądzicie... w którą stronę cudem ozdrowiały Toniek skierował swe niepewne kroki? :D

Bo nikt nie będzie starszyźnie narzucał trasy spacerowej. Starszyzna wybiera sama!
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: [Gdynia] TONI

Postprzez wronka » 23 Maj 2015, 17:18

Toniuś dzisiaj zrobił mi wielką i miłą niespodziankę.
O ile w boksie dziadziuś chętnie przychodzi się przywitać, macha ogonkiem, nadstawia łeb do głaskania, o tyle na spacerach przeważnie jest taki dość... autystyczny. Idzie przed siebie, obwąchuje, jak bardzo musi gdzieś dotrzeć to troszkę czasem pociągnie... nie jest jakoś szczególnie zainteresowany poufaleniem się z przewodnikiem (co zresztą zupełnie mu wybaczam, bo musi sobie chłonięciem świata wynagrodzić te paskudne trzy lata zamknięcia w izolatce... a i słuch już nie ten). Psiak ma 12 lat i bardzo ten wiek po nim widać, więc nie "dręczę" staruszka szkoleniem, nauką... po prostu człapiemy sobie po lesie, czasem robiąc przerwę na smaczka.
Tak w zasadzie było i dzisiaj, z tą różnicą, że przypięłam go do 10-metrowej linki, bo nie chciało mi się szukać zwykłej smyczy - z myślą, że po prostu będę większość pętli nieść zwiniętych w ręce, bo dziadziuś zbytnio się od nóg nie oddala. Tymczasem podczas mijania przecinki przy jednej z bocznych ścieżek Tonio dostrzegł niezmiernie interesujący stos drewnianych bali i zdecydował, że musi go obejrzeć z bliska. Nie bardzo mi się uśmiechało ładować w mokre trawy, więc stwierdziłam, że rozwinę linkę i poczekam. Tonio oddalił się na długość linki, obwąchał co miał do obwąchania, a potem obejrzał się na mnie, stwierdził, że jest całkiem daleko i - bez wołania, zachęcania - truchtem (a nie jest to u niego rzecz zwyczajna) ruszył w moją stronę. Dobiegł, stuknął mnie nosem w kolano, usiadł i podniósł głowę, jednocześnie ogonem zamiatając ściółkę ... cały zadowolony z siebie. To głupie, ale serce rośnie...
Owszem, dostał smaka. Nawet trzy.
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: [Gdynia] TONI

Postprzez wronka » 06 Cze 2015, 07:32

Dzięki wsparciu finansowemu (i nie tylko) ze strony dobrych kobiet z forum (Doddy, mama Megunowa, mama Zetkowa, tymczasowa mama Brendy, mama Tysonowa) oraz nie z forum (mama Angusa i mama Tequili) Toni pojechał ze wczoraj mną na badanie serca do doktora Niziołka, który przez dwa dni przyjmował w Gdańsku.
Co się okazało?

Według doktora Niziołka jego serce jest praktycznie zdrowe, poza nieznaczną niedomykalnością zastawki mitralnej, która w tym stadium zaawansowania w żaden sposób nie oddziałuje na jego zdrowie i samopoczucie. Nie potrzebuje leków, można go natomiast wesprzeć suplementując koenzym Q10.
Obraz pracy serca i siła skurczów mięśnia nie wskazują na to, aby przyczyną osłabienia mogła być niedoczynność tarczycy.
Jako że problemy z wydolnością i oddechem nie biorą się znikąd postanowiliśmy rozszerzyć diagnostykę o płuca. Niestety jedno zdjęcie to 50zł, a potrzebne są dwa - czyli dodatkowa kasa, której nie miałam, więc poprosiłam o odroczenie części płatności z obietnicą, że uzupełnię wpłatę możliwie szybko. Dr Niziołek jest nadzwyczaj dobry człowiek, więc poszedł pogadać z doktorem Ulewiczem (który też jest nadzwyczaj dobry człowiek) i ustalili, że robimy całą diagnostykę w preferencyjnej cenie, która zmieści się w podstawowym przewidzianym na konsultacje kardiologiczne budżecie, czyli zebranych 230zł. Tu wielkie podziękowania dla obu panów - za ogromne serce i zrozumienie dla bezdomniaka.
Prześwietlenia pokazały, że z płucami nie jest już tak wesoło jak z sercem. Oskrzela są mocno zniszczone, prawdopodobnie po przebytej w przeszłości chorobie i nie pracują tak, jak powinny. Doktor zalecił podawanie Tońkowi leku (Theospirex), który rozszerza oskrzela i naczynia krwionośne, tym samym ułatwiając oddychanie.
Poza tym zwrócił uwagę na fakt, że jego mocno koślawy chód i pozostałe objawy mogą wskazywać na bóle zwyrodnieniowe.

Dla dziewczyn jeszcze raz wielkie podziękowania za pomoc. Bez Was badanie by się nie odbyło. Dziękuję!

P.S. Toni jest pacjentem idealnym. Badanie zniósł mężnie, chociaż widać było, że się boi. Zdjęcia RTG w obu projekcjach podobnie, ani drgnął. Każą leżeć to widać tak trzeba.
Samochodem podróżuje jak zawodowiec (trasa w jednym kierunku około 25km). Wsiada, zajmuje swoje miejsce, a potem spokojnie się rozgląda. Absolutny spokój, zero piszczenia. W drodze powrotnej uznał, że obejrzał już wszystko, co mogło być interesujące, i poszedł spać.

Cudo, nie pies. Czas już najwyższy na dom.
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: [Gdynia] TONI

Postprzez wronka » 13 Lip 2015, 10:12

Tonikowi upały trochę dokuczają, ale na krótsze spacery wychodzi bardzo chętnie.
Dziadziuś wreszcie poczuł się na tyle dobrze i swobodnie, że zaczął swoje wyjścia wykorzystywać do tarzania w trawie (czego wcześniej nie robił) - włącznie z cała gamą pochrumkiwań, pomrukiwań i innych zdumiewających odgłosów paszczowych typowych dla bardzo zadowolonego psa. Strasznie mnie cieszy ten widok, więc i Wam nie będę skąpić ;) Dowody poniżej:

Image

Image

Image

Image
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: [Gdynia] TONI

Postprzez wronka » 25 Wrz 2015, 13:41

Toni od nieco ponad miesiąca przebywa w DT.
W przyszłym tygodniu dzięki hojności darczyńców - którym serdecznie dziękuję za wsparcie - jedzie na wizytę do doktora Hajdo. Prześwietlimy tył i sprawdzimy, jak się mają stawy i kręgosłup staruszka.
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Re: [Gdynia] TONI - W DT

Postprzez wronka » 15 Maj 2016, 16:32

Tak właśnie wygląda obecnie życie dziadka Tonika.
Jest ustawiony na lekach, więc ortopedia i płuca nie doskwierają mu już tam bardzo, cieszy się wiosną i opiekuje najmłodszym członkiem rodziny :)

Image
Image
Dino [*], Sharon [*], Jukon, Szerman
Awatar użytkownika
wronka
 
Posty: 1013
Rejestracja: 13 Maj 2013, 13:16
Miejscowość: Gdańsk

Poprzednia

Wróć do TTB pozafundacyjne

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

cron