Ogłaszamy pełną mobilizację. Rozmawiałam ponad godzinę z lekarzem prowadzącym Mambę i niestety badania Pandory nie rokują najlepiej. Tak naprawdę szybko powinna być podjęta diagnostyka i dalsze reakcje. Nie chcę tu tragizować, bo wet nie widzi psa, ale wszystko wskazuje na to, że Pandzia czekać nie może.
Tak więc myślcie intensywnie, prosimy. Ja jutro będę dumać, choć pewnie dzisiaj się nie wyśpię.