przez doddy » 21 Wrz 2014, 16:12
Los przestał być dla niej łaskawy w 2011 roku... wylądowała w schronisku na Paluchu. Czarna, przyprószona siwizną, kopia fundacyjnej Mamby.
Poznaliśmy ją kilka miesięcy później. Jak tylko zobaczyliśmy, od razu pokochaliśmy i obiecaliśmy, że zabierzemy. I tak się stało. Nazwaliśmy Bajką.
I tak zaczęła się jej przygoda.
Po zawirowaniach znalazła najlepszy, kochający dom. Ofiarowała jej go Monika z Warszawy. Pomimo chorób, pomimo wieku, dała godność, dała dom.
Bardzo dziękujemy Monice za wszystko, za adopcję, za nieustający kontakt z nami.
Wczoraj serduszko Bajki, nazwanej w nowym domu Mambą zgasło. Odeszła kolejna czarna piękność, a nam tu pozostała pustka.
13.10.2011 o 4:45 świat się zatrzymał... Mamba [*]