Wstawiam jako ciekawostkę, ale pewnie dużo osób już o tym słyszało.
Wczoraj byliśmy u Weta i obgadywaliśmy temat kastracji naszego bąka.
Pani Weterynarz wspomniała jako anegdota, że istnieje coś takiego jak IMPLANTY JĄDER. Hehe, co by Pies po kastracji się nie nudził jak przed.
http://www.zpazurem.pl/artykuly/neutica ... a_dla_psow
Macie zdanie na ten temat?