Strona 1 z 2
Bekanie
Wysłany:
19 Mar 2014, 20:13
przez AguchaA
Na dniach wybieramy się z Fiziolem do weta bo często mu się odbija. Takie śmierdzące bekanie. Je tylko suchą karmę i ew smaczki psie, karma jest podzielona na 3 posiłki. Chcemy się przerzucić na karmę dla wrażliwych żołądków. Jak myślicie od czego warto zacząć badania w diagnozowaniu młodego? A może to ja tylko panikę sieję niepotrzebnie?
Re: Bekanie
Wysłany:
22 Mar 2014, 20:10
przez AguchaA
Byliśmi u weta i na 99% przyczyną jest połykanie przez niego suchej karmy. Dostaliśmy też tebletki na odrobaczenie. Plan jest taki że najpierw moczymy suche i sprawdzamy czy przechodzi. Jeśli nie to włączymy bioprazol a jeśli to nie pomoże to włączymy leki na zgagę, problemy z przełykiem oraz odźwiernikiem. Pani doktor proponuje controloc jednak trzeba go brać cały czas (na ludziach ma kiepskie działanie) więc zmienimy na helides który jest lekiem z nowszej generacji, dużo lepsze efekty i wystarczy go brać 1-2 miesiące a później parę miesięcy spokój jest. Ale mamy nadzieję że moczenie pomoże u łobuza
Re: Bekanie
Wysłany:
22 Mar 2014, 21:12
przez pyszczydlo
Agnieszka połyka,bo jest łapczywy czy połyka,bo mu się nie chce gryźć?
Re: Bekanie
Wysłany:
22 Mar 2014, 21:21
przez AguchaA
Je łapczywie nawet jeśli jest namoczone, chociaż czasem zdarza mu się smaczki połykać więc ciężko określić. Ale suche znika w 1-2 minuty.
Re: Bekanie
Wysłany:
22 Mar 2014, 21:49
przez pyszczydlo
AguchaA napisał(a):Je łapczywie nawet jeśli jest namoczone, chociaż czasem zdarza mu się smaczki połykać więc ciężko określić. Ale suche znika w 1-2 minuty.
są takie fajne miski spowalniające jedzenie chyba na allegro je widziałam,a dziewczyny z dogomanii polecają bo naprawdę działają,może zamiast pakować w niego leki spróbujcie najpierw tego
http://allegro.pl/trixie-miska-spowalni ... 96783.html zobacz tutaj
Re: Bekanie
Wysłany:
22 Mar 2014, 21:56
przez AguchaA
Ja jestem przeciwnikiem leków więc i z bioprazolem nawet się wstrzymuję. Miskę wypróbujemy chociaż dzisiaj próbowałam patent karmienia z ręki i też połykał.Ale jak wczoraj i dziś dostał namoczone to nic się nie odbijało więc jakiś sukces jest.
Re: Bekanie
Wysłany:
23 Mar 2014, 19:09
przez chaos_bull
przerzućcie się na barf. nie będzie się odbijać.
Re: Bekanie
Wysłany:
23 Mar 2014, 19:56
przez AguchaA
Do barf jakoś nie jestem przekonana, boję się że odpowiednio nie zbilansuję mu pokarmu aby dostawał wszystko co potrzebne. Namaczanie karmy pomogło i jak na razie jest spokój i się nie odbija. Tylko pytanie czy takie namaczanie nie zaszkodzi maluchowi? Bo nie chcę mu krzywdy robić. Pyszczydło to chyba jednak lenistwo bo smaczki też woli połykać
Re: Bekanie
Wysłany:
26 Mar 2014, 14:02
przez blue.berry
proponuje wprowadzić zmiany takie jak: min. 30 minut odstępu między spacerem a karmieniem, miski na podwyższeniu i/lub miski spowalniające jedzenie, zmiana karmy, nie tylko w opcji "wrażliwy żołądek" ale też przetestowanie większych chrupek (przy znacznie większych może zacznie gryźć?). przy smaczkach wymuszać gryzienie, choćby na pół, trzymając smaczek mocno w ręku.
Re: Bekanie
Wysłany:
27 Mar 2014, 10:11
przez kasiawska
Mój grubcio wcześniej miał problem z tym, że też nie gryzł suchego, a połykał i miał przez to problemy żołądkowe. Nasz dr wet poleciła zmienić karmę na karmę z większym krokietem. Teraz od jakiegoś czasu znów je karmę ze stosunkowo niewielkim krokietem (Brit Care Medium Lamb&Rice), ale je karmę dłużej i gryzie chrupkę. Może faktycznie jest to sposób.