Fundacja AST

A ja poszukuję jakiejś fajnej pelerynki przeciwdeszczowej. Moja babuszka Weruszka nigdy nie lubiła chodzić w deszcz, a teraz to już w ogóle, staje, robi osiołka, otrzepuje się demonstracyjnie i tylko do domu. Jak leje to potrafi wyjść na spacer i nie zrobić siku, wytrzymuje nawet ponad 10 godzin. Może jakby miała co na grzbiecie, bule nie szeleszczącego, to byłoby łatwiej namówić Staruszkę na szybki spacer.
O zimowym kubraku też myślałam, ale nasze spacery są ekspresowe, bo jak tylko zaczynają sypać solą to mamy problemy z łapkami, żadne smarowidła nie pomagają, myślałam o butach, ale nie bardzo wiem jakie. Na zdjęciach z marcowego chyba zlotu któryś psiak miał takie superowe.

Ja polarek Maxi dog zamawiałam przez fb. Generalnie fajne są, ale cenowo wychodzi drogo jak na taką jakość towaru, no i mieli 3 rozmiary, więc ja swój musiałam jeszcze dodatkowo przerabiać. Polarki są fajne na taką późną jesień, kiedy nie pada a wieczorki już są chłodne. Mi się bardzo przydaje (znaczy Lolkowi ). Nawet niektóre dni zimowe, gdy nie ma mrozu i nie pada śnieg to ubieram polar. Choć na mroźne dni mam derkę Caballa z wypełnieniem zimowym, bardzo polecam. Zastanawiam się czy nawet caball nieuszyłby derki polarowej, dla koni chyba szyją.

Wkleję pare linków z derkami, może komus coś wpadnie do oka

http://www.gnl.pl/dla-psa/derki.html

http://pasi-konik.pl/pl/c/Derki-dla-psa/210

W animalii szyją derki na miarę:

http://animalia.pl/derki.php

Także firma Jarpol szyje derki nie tylko dla koni:

http://jarpol-konie.pl/dla-psa.html

Mi wczoraj małżonek przytachał do domu maszynę do szycia ze słowami: "Pieszczochy trzy, zima idzie, będziemy im ubrania szyć"

Szycie jest fajne, tylko zabroń dzieciom chodzic po pomieszczeniu, w którym szyjesz, bo złamana igła leci tak, że nawet w ścianę się wbija...

ja jak mam guzik przyszyć to mnie strzela Ale czego się nie robi dla pieszczochów Jak już się odważę i odpalę maszynerię to podzielę się efektami.

Uprzedzam jednak, że w tegoroczny sezon to może być jeszcze za wcześnie na efekty...

Magda jaka Ty jesteś wszechstronna ! Tez bym tak chciała Ja tymczasem nie mam nawet w domu igly i nitki

Magda, dobrze że maszynę przytaszczył, a nie zapędził do szycia "po Bożemu" zwykła igłą i naparstkiem

powiedzcie mi ile kosztowało was uszycie derki w Caball??
Pomału szykujemy się do sezonu zimowego i robimy rozeznanie.

To zależy jaka derka,mają różne kroje i dodatki. Ja miałam kiedyś bez wypełnienia (sport), kosztowała ok 60zł. Aktualnie mam z wypełnieniem zimowym ( też sport) i kosztowała ok 80zł.

Najlepiej zajrzeć na stronę, albo do nich napisać

Kurcze tylko coś jest nie tak, ale ich katalogi mi się nie otwiera :/
Dzięki za info