Wiadomość tą kierujemy do osób, które nam pomogły już w jakiś sposób, bądź do osób którym los psich istnień w Polsce nie jest obojętny. Jesteśmy fundacją, która od 5 lat nieprzerywanie walczy z jednym z najcięższych "kawałków chleba" na tym świecie. Ratujemy bezdomne psy, psy ras powszechnie uznanych za agresywne. Terriery typu bull (amstaffy, pitbulle, bulteriery, staffiki), to te rasy okrzyknięte przez ludzi mianem morderców codziennie w schroniskach są skazywane na śmierć. Dostają wyrok tylko dlatego, że urodziły się podobne do danej rasy... tylko dlatego, że człowiek powołując je na świat, teraz postanowił te życie odebrać.
Walka z bezdomnością w Polsce jest ciężka. To nieustanna walka z wiatrakami, której prawie nie widać efektów. Walka ta jest niezwykle utrudniona, ale nie niemożliwa. My jesteśmy tego przykładem. Patrząc wstecz udało nam się osiągnąć dużo sukcesów, dużo psów uratowaliśmy, setkom psów pomogliśmy... ale przede wszystkim udaje nam się z każdym dniem zmieniać mentalność ludzi, edukować, co mamy nadzieję zaowocuje w przyszłości.
Staraliśmy się stworzyć "inną" fundację, wybijającą się w jakiś sposób spośród innych. Nigdy nie była dla nas ważna ilość, a jakość naszych działań. Wielu z Was miało okazję się o tym przekonać, wielu którzy pomagają nas do dzisiaj wie, że wspiera bardzo konkretne działania. Na tym gruncie udało nam się stworzyć coś co działa w mądry, odpowiedzialny sposób. Możemy się poszczycić największą ilością domów tymczasowych, co daje nam możliwość znacznych oszczędności w utrzymaniu psów, ale przede wszystkim daje nam możliwość poznania psa przed adopcją. Dzięki temu adopcje są dokonywane w pełny sposób, psy są sprawdzone, nie ma adopcji "psa niespodzianki".
Dzisiaj musimy prosić Was o pomoc i wsparcie naszych działań. Obserwujemy, że obecny rok nie jest dobry dla żadnej z organizacji pro zwierzęcych. Większość boryka się z problemami finansowymi, z brakiem miejsc. Tendencję do mniejszej ilości wpłat zaobserwowaliśmy i my już kilka miesięcy temu. Ponieważ chcemy aby nasze działania były pełne, konkretne, już jakiś czas temu podjęliśmy decyzję o pozyskiwaniu mniejszej ilości psów pod nasze skrzydła, aby nie dokładać wydatków, aby móc zająć się psami które już są w sposób pełny, kompleksowy. Ale to nie uchroniło nas od problemów finansowych.
Potrzebujemy Waszej pomocy w okresie wakacyjnym bardziej niż kiedykolwiek. Po wakacjach oczekujemy spływu 1%, który zapewne pozwoli nam działać pełną parą, a nie tylko na ćwierć gwizdka. W ostatnim czasie udało się nam wiele zdziałać, załatwić m.in. karmę bytową dla zdrowych psów przebywających pod naszą opieką od firm Husse, Acana i Bento. Karma ta powinna pozwolić nam przetrwać lato. Od firmy Dingo oczekujemy na wielką pakę darów rzeczowych (typu smycze, posłanka).
Ale... przed nami pozostaje opłacenie hoteli i opieki weterynaryjnej (m.in. sterylizacji Mary, sterylizacji i usunięcia narośli u Verki, sterylizacji Ejmi, kastracji Homera, diagnostyki Arty). Niby nie są to duże kwoty patrząc z perspektywy 1 psa (przykładowo, koszt sterylizacji po zniżkach dla fundacji to 300zł), ale suma sumarum w miesiącu lipcu potrzeba nam ok. 4 tys. na opłacenie hoteli dla psów, a na weterynarzy ok. 2 tys. Lipiec zaraz się kończy, nadchodzi sierpień...
Codziennie dostajemy po kilka maili i telefonów z prośbą o pomoc dla kolejnych psich nieszczęść. Chcąc jednak działać z głową, a nie kierując się emocjami, musimy odmawiać do czasu aż uda nam się ustabilizować na bezpieczny tor działania fundacji. Musimy zabezpieczyć te psy, które już mamy finansowo, a dopiero potem zaczniemy więcej działać.
Ponieważ na co dzień nam pomagacie, mamy nadzieję że pomożecie nam i teraz. Rzadko kiedy wystosowujemy takie apele, ale teraz to już konieczność. POMÓŻCIE NAM POMAGAĆ, POMÓŻCIE NAM PRZETRWAĆ!
Prosimy Was o każdą pomoc dla nas:
- o pomoc finansową - nawet 5zł wpłacone do fundacji to pomoc. Nie obawiajcie się, że to głupio bo tylko tyle wpłacacie, grosz do grosza i będzie górka
- o pomoc poprzez zakupy naszych gadżetów na allegro:
http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=11677584
- każdy z nas ma jakieś niepotrzebne rzeczy w domu, np. filmy, książki itp. my możemy je wystawić na psim bazarku, a dochód przeznaczyć na psiaki:
http://www.dogomania.pl/forums/99-Bazarek
Pomóżcie nam pomagać, bez Was teraz nie damy rady!
www.fundacja-ast.pl
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
Adres:
ul. Żwirki i Wigury 1b/37, 02-143 Warszawa
Konto bankowe:
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
W przypadku przelewów z zagranicy:
BIGBPLPW Bank Millenium S.A.
Branch Millenium
IBAN: PL 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
KONTAKT:
telefon: 0 501 797 018
e-mail: fundacjaast@o2.pl