Galinka m2

GALINKA

w typie amstaffa, wiek ok. 6-7 miesięcy.
 
Wygląd: ruda, w białe duże znaczenia.
Charakter: wesołą, ciekawska, rezolutna..
Zdrowie: uszkodzony kręgosłup, problemy z poruszaniem się, nietrzymanie moczu. 

Miejsce pobytu: dom stały, Psary.

Półroczna Galinka trafiła pod opiekę Fundacji ze schroniska na Ukrainie. W założeniu miała być szczeniakiem z krzywicą i wynikającymi z niej problemami z poruszaniem. W rzeczywistości – po serii badań i konsultacji - okazała się być maluchem z uszkodzonym kręgosłupem, zanikami mięśni, nie kontrolującym pęcherza. Psem, który nigdy nie będzie chodził normalnie. W pierwszym odruchu… cóż, diagnoza nieco nas podłamała, ale przecież jesteśmy tu od robienia cudów (a przynajmniej dokładania starań, aby cuda się wydarzały), więc zakasaliśmy rękawy i ruszyliśmy z opracowaniem planu. Dziś, po prawie dwóch miesiącach intensywnej rehabilitacji, w tym pobytowej w cudownym ośrodku w Psarach,Galinka bryka i biega jak perszing. Z przemieszczaniem się powoli idzie jej ciut gorzej, ale wierzymy, że i tu wypracujemy równie spektakularny postęp. A jaka poza tym jest nasza bohaterka? Jak to dzieciak – ciekawska, wesoła, rozbrykana. Znakomicie odnajduje się w towarzystwie innych zwierząt, lubi dzieci, okazuje coraz więcej śmiałości wobec opiekunów (początkowo bardzo bała się ludzi – jak każde „dzikie” szczenię wychowane na ulicy). Nauczyła się bawić zabawkami, sama zachęca do człowieka do zabawy. Coraz mniej rezerwy wykazuje wobec osób, których nie zna. To miły, pogodny, normalny szczeniak, ze szczenięcymi pomysłami i potrzebami. Jaka będzie jej przyszłość? Dołożymy wszelkich starań, aby wynagrodziła Galince smutne dzieciństwo i aby była radosna i bajkowa.

Galinka7 Galinka12 Galinka11
Galinka3 Galinka13 Galinka14
Galinka16 Galinka9 Galinka1

23.09.2021 Rozpoczynamy szukanie naszej Galince własnego domu! Galinka jest ok. 6-7 miesięczną sunią, waży 15 kg. Do końca życia będzie psem niepełnosprawnym, wymagającym nadzwyczajnego opiekuna i troski. Po okresie pobytu u nas (a teraz u Beaty i Krzyśka na stacjonarnej rehabilitacji) sunia zmieniła się bardzo pod kątem psychicznym. Jest wesoła, ufna, rezolutna, niezwykle wpatrzona w opiekunów. Miewa szczenięce pomysły, ale wszystko co psoci, przyjmujemy z pełnym rozczuleniem. Nawet za zjedzonym fotelem mało kto uronił łzy. Z naprawdę dzikiego psa, który uciekał w krzaki, aby być niewidzialnym, teraz mamy wesołą rozrabiarę, chętną do głaskania, lubiącą psy, koty i konie. Jeśli chodzi o rehabilitację i naukę „chodzenia rdzeniowego” - tu postępy są niestety mało widoczne. Chwytamy się jak tonący brzytwy każdej zmiany na plus pokładając w niej ogrom nadziei, ale… no nie ma tak spektakularnych zmian jak w pierwszym miesiącu. Ponieważ jednak jak wiadomo, my nie z tych co się poddają - walczymy dalej! O dom, o Galinkę, o rozwinięcie chodu rdzeniowego! Dodatkowo ponownie u Galinki wróciło zapalenie pęcherza na tle bakteryjnym. Dlatego wracamy do leczenia antybiotykiem.
Ponieważ koszty leczenia oraz rehabilitacji są bardzo duże chcielibyśmy apelować do Was o wsparcie dla Galineczki. Pomóżcie nam w metamorfozie. Potrzebna jest dla niej karma sucha oraz mokra w puszkach (dobrej jakości dla juniorów), Bravecto lub Advocat oraz środki na leczenie. Każda forma pomocy to nasza ogromna wdzięczność.
AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych
79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Z dopiskiem "DAROWIZNA GALINKA"
PayPal: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Galinka17 Galinka18 Galinka19 Galinka20

22.02.2022 W weekend pojechaliśmy do Nowego Kawęczyna. Do Beaty i Krzysztofa zawieźliśmy wtedy Galineczkę. Niepełnosprawną sunię, która przyjechała do nas ze schroniska z Ukrainy po urazie kręgosłupa. Ponieważ inne psy adoptowane z naszej fundacji były tam z powodzeniem rehabilitowane po operacji kręgosłupa, to postanowiliśmy spróbować stacjonarnej możliwości rehabilitacji Gali. I co się wydarzyło? Dzięki codziennym zajęciom, dzięki czujności doświadczonego oka, dzięki wiedzy opiekunów Gala rozkwitła. Nauczyła się chodu rdzeniowego, na tyle że porusza się sama, nie potrzebując wózka, nie obciera sobie łap. To jest przeogromny sukces - mamy dziś psiaka, który jest szczęśliwy, wolny, biegający. Ale prócz ogromu pracy przy zdrowiu Galinki, Beata z Krzysztofem odwalili max roboty z socjalizacją! Przyjechała do nas dzika sunia, która chowała się przed ludźmi w krzakach. A dziś Galinka jest wścibska, przebojowa, wesoła, otwarta, z fajnym kontaktem ze zwierzakami i ludźmi. W tak zwanym międzyczasie my szukaliśmy dla Galinki domu, ale telefon milczał. Przy każdych odwiedzinach zaś wzdychaliśmy, ze tak dobrego domu jak u Bataty i Andrzeja sunia nie ma szans znaleźć. I wiecie co? Jednak się udało. Jest nam niezmiernie miło poinformować, że Gala jest pełnoprawnym mieszkańcem Psar, u rodziny Beaty i Krzyśka, którzy po wielu miesiącach postanowili adoptować amstaffa „do torebki”! Pokochali Galinkę, taką jaką jest, Niepełnosprawną i śmieszną. A rehabilitacji nie obawiają się, bo mają wiedzę i zaplecze pod nosem. Mają też pokaźne stado zwierzaków, własne łąki i głowy pełne pomysłów. Lepszego Happy Endu nie mogliśmy sobie wymarzyć.

Galinka21 Galinka22
Galinka23 Galinka24

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)